Wpis z mikrobloga

Gdzie my jesteśmy z wartością pracy i siłą nabywczą pieniądza?
Robert Burneika w 1999 r. wyjechał do USA. Bez języka, żadnego konkretnego zawodu (umiał tylko robić blachy samochodowe co wcześniej robił chałupniczo).
Czas szukania pracy: 2 dni. Zarobki: 2 tys. USD miesięcznie. (10 USD/h)
Wg relacji utrzymanie kosztowało go ok. 500 dolarów miesięcznie, na co zawierało się: wynajem 4-pokojewego mieszkania w trzy osoby, wyżywienie, paliwo i inne.
Oszczędzał 75% pensji z zarobków początkującego blacharza w jakimś garażowym warsztacie.
75% pensji to ja oszczędzałem robiąc ciężkie inżynierskie rzeczy po 10-12h dziennie.

Jaki ma sens praca w tym systemie?

https://www.youtube.com/watch?v=qgl8jsVyqVQ
#ekonomia #praca #zarobki #finanse #inflacja #usa
LaurenceFass - Gdzie my jesteśmy z wartością pracy i siłą nabywczą pieniądza? 
Robert...
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LaurenceFass: na tych filmikach to wszystko jest super a w realu już nie. Jak jest tak świetnie czemu większość z nich na starość ląduje w przyczepach kempingowych, albo na śmietnikach.A inni co w porę załapali, na starość spieprzają do Polski.
  • Odpowiedz
@LaurenceFass ale jaki to sens porównywania obecnej sytuacji w naszym kraju do usa w latach 90? Ludzie z dziećmi przy zarobkach 120k dolarów nie wychodzą na zero, bezrobocie i drożyzna jest tak samo w usa
  • Odpowiedz
  • 1
@MistrzKowalski:
No, ale co w tym dziwnego, że emeryci relokują się do tańszych krajów? Podobnie jest z Niemcami w Polsce.
Drugi link bez porównania np. z Europą to ma średni sens. W Polsce też raczej bezdomni to nie są młodzi ludzie (w Polsce ponad połowa bezdomnych ma 50+ lat).

Nadal nijak ma się do tego co napisałeś:

"czemu większość z nich na starość ląduje w przyczepach kempingowych"
  • Odpowiedz
Gdzie my jesteśmy z wartością pracy i siłą nabywczą pieniądza?

Robert Burneika w 1999 r. wyjechał do USA. Bez języka, żadnego konkretnego zawodu (umiał tylko robić blachy samochodowe co wcześniej robił chałupniczo).

Czas szukania pracy: 2 dni. Zarobki: 2 tys. USD miesięcznie. (10 USD/h)

Wg relacji utrzymanie kosztowało go ok. 500 dolarów miesięcznie, na co zawierało się: wynajem 4-pokojewego mieszkania w trzy osoby, wyżywienie, paliwo i inne.

Oszczędzał 75% pensji z zarobków początkującego blacharza w jakimś
  • Odpowiedz
na tych filmikach to wszystko jest super a w realu już nie. Jak jest tak świetnie czemu większość z nich na starość ląduje w przyczepach kempingowych, albo na śmietnikach.A inni co w porę załapali, na starość spieprzają do Polski.


@MistrzKowalski: Jeśli tam jest tak super to dlaczego nasz kochany Litewski Kulturysta wrócił do Europy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
No, ale co w tym dziwnego, że emeryci relokują się do tańszych krajów?


@LaurenceFass: Generalnie chociażby to, że przez lata płacili podatki w Stanach Zjednoczonych chociażby, ale jak publiczna służba zdrowia jest lepsza w takiej Polsce to nagle sobie o swoim macierzystym kraju przypominają drenując tą i tak już pustą kieszeń podatnika. Poza tym to jest idealny dowód na to, że wcale tam nie jest tak wspaniale jak mówili przez
  • Odpowiedz
@MistrzKowalski: Żeby później nie było. To też nie jest absolutnie tak, że będąc emerytem w USA sobie nie poradzisz, ale tam czymś normalnym jest iż starsi ludzie w niektórych miejscach na uberze na przykład jeżdżą na przykład tego typa co był odpowiedzialny za strzelaninę w Parkland do szkoły przywiozła starsza pani dorabiająca na uberze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Cztero0404: tam emeryci nawet mając te 2000 emerytury, zapierdzielają dalej, bo jest drogo, zdrowie się sypie, a leczenie idzie w tysiące. Rozmawiałem z wujem, który 5 lat temu wrócił z ciotką właśnie z USA, mają właśnie we dwoje te 4000 dolarów na siebie i teraz żyją spokojnie.
  • Odpowiedz
@MistrzKowalski: Nie powiedziałbym, że w Stanach Zjednoczonych jest drogo jeśli zarabiasz w dolarach chociaż też zależy gdzie mieszkasz oczywiście. Bardziej raczej kwestia jest taka, że oni są nauczeni to społeczeństwo za bardzo żyć ponad stan. Tam mental często jest taki, że bezdomny będzie miał auto, ale nie będzie miał gdzie mieszkać.
  • Odpowiedz
Jeśli chodzi o blacharstwo, to zarobki jak najbardziej realne. W połowie lat 90tych bez doświadczenia miałem $7 CAD, a po 6 miesiącach nauki zawodu szef sam bez pytania podwyższył mi stawkę do $14. W tej chwili po sąsiedzku warsztaty płacą $40 i chętnych do pracy brak.


@Szkodnik1: Nic dziwnego, wiesz w Stanach Zjednoczonych jesteś w stanie zarabiać zajebiste pieniądze nawet będąc sobie tam randomem zwykłym, ale po prostu nie wierzę
  • Odpowiedz
Ciekawi mnie temat leczenia w Polsce, na wykopie w większości jest różowo, może NFZ moderuje wpisyXD, ale jak rozmawiam z rodziną to jest tragedia, trzeba wszędzie mieć znajomych lekarzy i z kopertami chodzić po gabinetach, o zrzutkach na leczenie którymi jestem b----------y już nie wspomnę.


@Szkodnik1: Nie prawda, kopertową mentalność mają przede wszystkim ci lekarze/pielęgniarki itp starego typu ci nowi co przychodzą już tak nie mają jak będziesz chciał dać
  • Odpowiedz