Wpis z mikrobloga

#tinder
Nie ma to jak wpaść na wykoppeel po 3 latach niemal zerowego korzystania i trafić na wpis z gorących, w którym ktoś przypomina o moim blogu sprzed 7 lat XD

Dziękuję wykopki za tę pamięć, jestem w szoku, że mój blog znalazł stałe miejsce w Waszych serduszkach ( ͡° ͡°)

I tak, popełniłam wtedy błąd, tego zdjęcia chada z ig tam nie powinno być. Byłam młoda i nieświadoma wielu rzeczy. Kajam się przed Wami.

Swoją drogą, po 6 latach związku, który okazał się niewypałem, wróciłam ostatnio na Tinderka już jako 30-latka i mam maaaasę przemyśleń. Może będę się nimi tu dzielić jak za dawnych lat :) jakby ktoś chciał być na bieżąco to polecam śledzić mój tag #poradniktinderowania (wow on nadal istnieje!). Może nawet reaktywuję bloga… kto wie :) w sumie mogę zajmować się też doradztwem profilowym jak kiedyś, są tu osoby, które skorzystały z moich rad i chyba były zadowolone. Choć zapewne już nie mają tu kont/nie zaglądają. Wydaje się, jakby to było w poprzednim życiu…
kociooka - #tinder
Nie ma to jak wpaść na wykoppeel po 3 latach niemal zerowego korzy...

źródło: IMG_7217

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kociooka: no tak, próba dewaluacji drugiej osoby, bo nie zgadzam się z Twoim poglądem - klasyk. Tylko dlatego, że te aplikacje działają na tym mechanizmie i nic dobrego nie przynoszą, to na pewno musi być coś nie tak ze mną, nie? XD
  • Odpowiedz
Ja czasem się na tyle nudzę tą aplikacją, że całe dnie tam nie zaglądam


@kociooka: Bo dla kobiet tinder to często nuda. Trochę jak za łatwa gra bo pisząc do faceta ten odpisuje Ci w 2 minuty i jest zawsze chętny na spotkanie.
  • Odpowiedz