Wpis z mikrobloga

Jestem w etapie randkowania, więc sobie trochę analizuję zachowania ludzkie (i swoje i facetów). I tak doszłam do wniosku, że ludzie bardzo szybko się nudzą. Nie mają jakieś takiej chęci do próbowania, postarania się. Problem pojawia się już na etapie pisania. Nie oczekuje poematów, ale trochę ciężko jest czuć odpowiedzialności za całą rozmowę. I odpisywanie "ok", "tak", "no w sumie nic" jest naprawdę jak postawienie muru. Na spotkaniach wcale nie jest lepiej. I nie wiem czy to zniechęcenie czy lenistwo czy po prostu myśl "samo się zrobi".
Też tak macie?
#rozowepaski #tinder #niebieskiepaski #zwiazki
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 1
@Sinuhe_95 Ah, to tak. Wydaje mi się, że to zjawisko bardzo popularne i już uchodzące za "klasyczne". Ale oczywiście nie oceniam wszystkich na podstawie tych kilku przypadków
  • Odpowiedz
  • 1
@ziel_9 To może też być zmęczenie po prostu. Randkowanie w internecie to błędne koło, chyba że się używa tego tylko do spontanicznego seksu. Zakładasz konto i jako facet zazwyczaj musisz wykazać się czymś więcej niż zagadaniem, o ile nie masz super wyglądu. No więc jak jesteś zmotywowany na szukanie czegoś poważnego to zagadujesz, okazujesz zainteresowanie, a jak dostajesz tylko "ok" i tym podobne odpowiedzi lub całkiem brak to się zniechęcasz, a
  • Odpowiedz
@Mekeos: Masz rację, tutaj jest błędne koło. Wydaje się, że kobietom jest łatwiej znaleźć partnera, ale szczerze chyba wolę wybierać w wąskiej grupie niż w tysiącach kandydatów z czego 90% traktuje mnie jako obiekt seksualny i wysyła zdjęcie swojego przyrodzenia. W ogóle ja to się chyba nie nadaje do randkowania, jestem za spokojny :D
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@xGrahir Czy mają łatwiej? Kurde, to chyba zależy. Jeśli dziewczyna jest zainteresowana facetami, którzy są zakochani sami sobie i w swoich mięśniach albo takimi którzy niewiele mają w głowie to tak. Wydaję mi się, że. Jest łatwo. Coś na zasadzie zadowolenia się czymkolwiek. Ale jeśli szukasz kogoś z kim faktycznie chcesz stworzyć związek i chcesz, żeby ta osoba miała cokowkiek w głowie to jest dość trudno.
  • Odpowiedz
  • 0
@xGrahir Chyba zależy jak na to spojrzeć, łatwiej może jest im się spotkać z kimś bo jednak raczej faceci więcej zapraszają, ale znaleźć kogoś poważnego może być im równie ciężko. Dostaną dużo propozycji, ale ile będzie z nich będzie naprawdę wartościowych?
Myślę, że w randkowaniu na aplikacjach ważna jest szczerość (nie kreowanie opisów z d--y i dokładania sobie zainteresowań, których nie mamy) i takie spojrzenie też krytyczne na siebie - jakie
  • Odpowiedz
@ziel_9: No ja najczęściej spotykam się z sytuacjami, że albo nie odpisuje albo dostaję wiadomość, że bardzo dobrze spędza się ze mną czas ale to nie to. W sumie miałem ze 3 takie randki, po których rzeczywiście wydawało mi się, że chyba będzie 2 spotkanie - rozmowa się kleiła itd., po czym cyk dostaje taką wiadomość.
  • Odpowiedz
@ziel_9: bo większość ludzi to npc, nie mają żadnych ciekawostek do powiedzenia ani nic xD też jak piszecie z paroma osobami to nie ma jak się po prostu zaangażować xd zresztą ja przestaje się angażować jak laska zbywa temat spotkania się
  • Odpowiedz
@xGrahir: a czemu nie ma być out jeśli nie spełnia jakiegoś wymogu co się równa czasem redflagiem? Np wykształcenie, tatuaże, waga, palenie, jaranie, nie po to ja jestem normalny żeby się z jakąś patuska wiązać xD
  • Odpowiedz
@Sinuhe_95 ogólnie to ja rozumiem czemu kobiety nie piszą przyczyny zerwania znajomości czy odwołują spotkanie i zapadają się pod ziemię. Kiedyś jak byłam na portalach randkowych to byłam ta głupia bo pisałam powód realny i tylko jeden mężczyzna napisał „ok” i więcej nie pisał albo mnie zablokował. Reszta tych co im odpisywałam to mnie zaczęli obrażać albo wyzywać… a moje powody nie były w stylu że jesteś brzydki czy biedny czy
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola ano właśnie, chłopy z jednej strony płaczą jak ktoś ich zghostuje i zniknie bez śladu ale z drugiej - gdy laska napisze szczerze prawdziwy powód czemu nie ma chęci na kontynuowanie znajomości to bardzo często jest zwyzywana od najgorszych XD męska logika.
  • Odpowiedz
@Alzena nie wszyscy ale ja akurat miałam pecha że większość nie odebrała tego z godnością tylko uruchomił im się gniew. Ogólnie mam takie spostrzeżenie że wielu mężczyzn dziwnie relacje zaczyna, bo próbują się przypodobać kobiecie i mówią jej co im się wydaje że ona chce usłyszeć a nie to co serio myślą i gdy ona się skapnie że coś jest mało szczerze, albo ogólnie budzi jakiś dysonans czy niespójność to Ci
  • Odpowiedz
@ziel_9: Zapytam romantycznie ale tylko raz:
Gdzie te serce wasze kobiece, które mamy zdobywać?

No właśnie. Gdy jest się na jakimś portalu z nudów, nudą wieje i nudnie się kończy. Gadanie jak z botem, odpowiadanie półsłówkami, powoduje takie ziewanie, aż szczęka trzeszczy w zawiasach i p---s sam z siebie próbuje wygoglować najbliższy zakład pogrzebowy. Zawsze dostaniesz to, co dajesz od siebie.
Polecam zmienić nastawienie albo kupić kolejnego kota.
  • Odpowiedz
Ogólnie mam takie spostrzeżenie że wielu mężczyzn dziwnie relacje zaczyna, bo próbują się przypodobać kobiecie i mówią jej co im się wydaje że ona chce usłyszeć a nie to co serio myślą i gdy ona się skapnie że coś jest mało szczerze, albo ogólnie budzi jakiś dysonans czy niespójność to Ci się robią agresywni bo poświęcili czas udając kogoś kim nie są i że nie poszli na randkę albo calusa nie dostali
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: "tylko coś w stylu, że nie chce się spotkać bo Ty jesteś samotnym ojcem a ja nie chce w ogóle mieć dzieci, albo pisałeś w profilu że palisz p-------y a dla mnie to jest bariera której nie umiem zaakceptować u partnera." - Po co w ogóle lajkowałaś profile osób, z którymi i tak z powodów przez Ciebie wymienionych, nie miałaś szans na związek? Po drugie, to, że część osób
  • Odpowiedz
@Sinuhe_95 nie lajkowalam, bo kiedyś na sympatii każdy mógł napisać do każdego. Tinder też nie dawał gwarancji bo ktoś nie zaznaczył w profilu że pali czy ma dziecko a w rozmowie przed spotkaniem nagle pisze „idę na papierosa”, albo „napisze później, bo jadę po syna”
  • Odpowiedz
@ziel_9: Chyba ludzie już są wypaleni. Nadmiar tych pozornych opcji albo brak ogólnego powodzenia prowadzi do fatalnych doświadczeń. Jak się ma do czynienia z tymi różnymi sytuacjami i sposobem traktowania, to jak przez dłuższy czas jesteśmy na to eksponowani to zaczynamy się coraz bardziej dystansować (mniej lub bardziej świadomie) i popadać w marazm. Zaczyna się nowa znajomość to wchodzi się w przeświadczeniu, że to najpewniej nie wypali.
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: Rozumiem. Z tego powodu uważasz, że usprawiediliwonym jest kiedy kobiety zapadają sie pod ziemię, bo zdarzają się osobniki, które reagują w opisany przez Ciebie sposób na bycie szczerym?
  • Odpowiedz