Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 9
@Vedar Jak ktoś już kupuje pierścionek zaręczynowy to raczej zna preferencje partnerki lub próbuje wcześniej jakoś ogarnąć w jakim stylu może jej się podobać. Osobiście nie wymieniłbym takiego prezentu, nawet jeśli by mi się nie podobał. No i inna sprawa to czy partner też dostał prezent zaręczynowy, nie wiem, choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Atreyu:

to samo co z wymienianiem prezentów

Nie mam z tym żadnego problemu, prezent ma sie podobać, pasować itd itp. Jeśli osoba mi bliska mówi że coś jej się w prezencie nie podoba to idziemy i to wymieniamy, tak samo ja mam pełne prawo żeby tak powiedzieć i oczekiwać wymiany
  • Odpowiedz
tak samo ja mam pełne prawo żeby tak powiedzieć i oczekiwać wymiany


@dr_papieros: widocznie jesteśmy wychowani w zupełnie inny sposób, nie każdy rozumie że w prezencie, czy oświadczynach wcale nie chodzi o to fizyczne "chwilowe" i przemijające dobro materialne

Jak komuś chodzi i "ta zabawka mi się nie podoba chce inną" jest grane to w porządku. Ale ja takiej osoby nie brałbym na narzeczoną
  • Odpowiedz
@Atreyu: jeżeli mówi o "drogich" dobrach materialnych to serio wolę żeby prezent był wymieniony i sprawiał radość, a nie leżał na półce i budził wspomnienia. Nie mówimy tu o książce za 50zl czy jakimś gadżeciku za 200-300 zl bo wiadomo że o takie bzdurki to nikt nie będzie specjalnie robił sobie zachodu. I serio nie robiłbym problemu gdybym usłyszał że taki pierścionek jej się nie podoba. Oczywiście taką informację też
  • Odpowiedz
@dr_papieros: jeżeli kupuje się pierścionek za 10 koła, to przynajmniej orientuje się mniej więcej jakie kolory, albo jakie wzory partnerka lubi i nie robię tego na chybił trafił

Ja kupiłem ten, i to jest mój pierścionek dla niej. Jak go sobie wymieni na inny, albo sprzeda i kupi inny to już nie będzie mój pierścionek. To się nie kupuje by się tym chwalić, czy robić zdjęcia, tylko się zaręczyć z
  • Odpowiedz
@Vedar: wszystko zależy jak to zakomunikowała - czy zrobiła aferę i fochy, czy po prostu powiedziała, że bardzo jej zależy na bardziej dobranym i znalazła coś w tym samym przedziale cenowym. Ja miałam łatwiej, bo po prostu poszliśmy z niebieskim razem do jubilera i sobie wybrałam - taki romantyk mi się trafił xD
  • Odpowiedz
@Atreyu: generalnie u jubilera (jeśli obsługa jest do rzeczy) to się najpierw robi wywiad u osoby, który kupuje, jeśli sama nie wie co się spodoba i na co się zdecydować. Nie zdarzyło mi się (pracowałam podczas studiów u jubilera), żeby ktoś wymienił, przychodzili jedynie zmieniać rozmiar. Wystarczyło dobrze zrobić wywiad i nie dość, że się podobał z danego faktu, że był, to jeszcze było widać, że naprawdę dopasowany do danej
  • Odpowiedz
@Atreyu:

jeżeli kupuje się pierścionek za 10 koła, to przynajmniej orientuje się mniej więcej jakie kolory, albo jakie wzory partnerka lubi i nie robię tego na chybił trafił


No tak tylko jak widzę takich pierścionków "mniej więcej" jest mnóstwo. Więc co to za problem wymienić to "mniej więcej" na coś "więcej" co sprawi jej większą dumę i
  • Odpowiedz
  • 5
@Vedar Dla mnie zrozumiałe. To jest coś co będziesz nosić codzienne, potencjalnie do końca życia. Lepiej żeby się podobało.
Jak się zupełnie nie podoba, to można o tym normalnie, porozmawiać i wymienić na taki, który bardziej wpisuje się w gust w tym samym przedziale cenowym.
  • Odpowiedz
co sprawi jej większą dumę i radość.


@dr_papieros: mamy to! Jest źródło naszych niejasności!

To nie pierścionek sprawia dumę i radość. Biżuterię możesz kupować bez okazji. Pierścionka równie dobrze mogło by nie być, albo mogła to by być nakrętka z obietnicą kupienia czegoś lepszego w przyszłości

To druga osoba sprawia dumę i radość, obietnica małżeństwa, nie rzecz
  • Odpowiedz
porozmawiać i wymienić na taki, który bardziej wpisuje się w gust w tym samym przedziale cenowym.


@alfka: partnerkę też można wymienić na taką, której podejście do rzeczy materialnych bardziej nam pasuje ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Atreyu: Dokładnie tak. Tylko skoro pierścionek to wizualny dodatek, to dlaczego tak bardzo wkurza cię myśl, że można byłoby go wymienić na inny ładniejszy jej zdaniem model?
  • Odpowiedz
@dr_papieros: jakby - wytłumacz mi po co mam ci tłumaczyć że mam inną mentalność od Ciebie? To właśnie kwestia mentalności, moralności, inteligencji emocjonalnej. Wszystko już wyjaśniłem ładnie powyżej, po co się produkujesz dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jest takie przysłowie: "pszczoła nie traci czasu na przekonywanie much że miód jest smaczniejszy od gówna". Po co ja mam tłumaczyć, że złym jest wymienianie prezentów które
  • Odpowiedz