Wpis z mikrobloga

Mam takie wrażenie, że jeszcze z 6-8 lat temu bardzo rzadko znajdowałem bugi w popularnych aplikacjach a jak już je znajdowałem, to gdy próbowałem robić coś mocno nietypowego. Tymczasem dzisiaj mnie już kompletnie nie dziwi to, że w popularnych aplikacjach Apple czy Samsunga nie działają podstawowe funkcje a te mniej popularne to zaskakują jak w ogóle działają. Programowanie stało się bardziej skomplikowane czy jakość kodu się pogorszyła? W necie widzę, że nie tylko ja mam podobne obserwacje.

#programowanie #przemyslenia
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TheDziobaker: w spółkach akcyjnych jest podejście: ma być taniej i więcej, więc jakość będzie powoli spadała, aż osiągnie próg bólu Klientów
  • Odpowiedz
@TheDziobaker raczej to pogoń za terminami do oddania nowego oprogramowania. Czasem się opóźnia premierę dbając o szczegóły i testując, innym razem tnąc koszty testowanie odbywa się 'na produkcji'. Chyba największą wpadkę jaką pamiętam to było... Nie wiem na ile wolno mi o tym mówić, więc opiszę to dość pobieżnie. Największą wpadką było zainstalowanie maszyny i nie nie sprawdzenie jej pod każdym względem. Jeden z czujników niezależnie od sygnału I/O przepuszczał produkt
  • Odpowiedz
że w popularnych aplikacjach Apple czy Samsunga nie działają podstawowe funkcje a te mniej popularne to zaskakują jak w ogóle działają

@TheDziobaker: jakieś konkrety? rozumiem że mówisz o apkach developowanych przez apple i Samsung, a nie po prostu losowe apki na ios i androida?
  • Odpowiedz
@TheDziobaker iOS od lat ma problem z aplikacją zegarka a konkretnie minutnika. Taka prosta apka i prosta funkcjonalność a totalnie popsuta jeśli używasz wielu minutników naraz i najlepiej krótkich (ja robię pączki co trwa 2 min z każdej strony a w międzyczasie pieką się o me rzeczy) i mam kilka minutników nastawionych
Za każdym razem któryś minutnik się za przeproszeniem z----e i będzie grał swoją melodyjkę na zakończenie bez możliwości zamknięcia
  • Odpowiedz
Wynik paru spraw:
- wiekszosc aplikacji obecnie bardzo latwo sie updateuje - systemy czesto to wymuszaja itp, a aplikacje webowe sa calkowicie pod kontrola developerow
- weliminowanie wszystkich bugow jest przedsiewzieciem kompletnie nieopłacalnym, tak samo jest z eliminowaniem np. 99 proc bugow itp - przy latwej sciezce aktualizacji niejest to gigantycznym problemem
- sa wdrozone rozne techniki jak a/b testy ktore umozliwiaja wypuszczanie funkcjonalnosci na mniejszej grupie uzytkownikow - wtedy impact jest
  • Odpowiedz
@TheDziobaker jako pracownik QA powiem że najpewniej bugi są zgłoszone, tylko olane przez producentów, bo mają release date którego nie mogą przesunąć.
Sam mam bazę ponad stu otwartych certowych bugów na produkcie, a potem się dziwią że certyfikacji nie przechodzą xD
  • Odpowiedz