115 dni bez mostu, po powodzi. Rzekę pokonują przez powalone drzewo

Mija 115 dzień od katastrofy budowlanej i zawalenia mostu na drodze powiatowej pod Wrocławiem. Mieszkańcy podzielonej na pół gminy Mietków, wciąż pokonują Strzegomkę przez... drzewo, które runęło do rzeki. O ich kłopotach już pisaliśmy, teraz materiał przygotowała telewizja Polsat.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz
Komentarze (74)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: images
PobierzTamy/zapory nie ma, jest zniszczona. Jaką masz gwarancję, że przy roztopach wiosennych tereny pośrednie będą w stanie wchłonąć wodę zmniejszając koryto rzeki? Skąd pewność, że na wiosnę nie zwiększy się przepływ w rzekach? Kraje ościenne nie będą czekać z spuszczaniem wody, bo tama/zapora u nas nie jest nadal naprawiana… Przyjdą duże deszcze, to mamy zaagwarantowaną kolejną akację pomocy powodzianom.
Rozumiem, że skoro powódz była w 2024, to na pewno
@BorysFiko: które kraje ościenne spuszczają wodę do Bystrzycy, o której tutaj mowa? Tama w Mietkowie jest uszkodzona? Bo ta w Zagórzu właśnie była (lub jeszcze jest) naprawiana.