[typowyWykopekMizogin]

@Barszcz_Sosnowskiego: natura

[Ptysiu_323]

Ja bym się wymknął i poszedł gierczyć i scrollować i nikt by nie zauważył

[K.....2]

@Barszcz_Sosnowskiego: ja tam prawie 40 lvl i nigdy nie byłem na sylwestrze kiedyś za dzieciaka wstawałem i w oknie stałem oglądając fajerwerki

[MichaS_LwK]

@Barszcz_Sosnowskiego: huopie jaki tu był kiedyś sylwester na tagu. Żałuję że później się opuściłem z obecnością.

[mike100]

@Barszcz_Sosnowskiego: ehhhhh szczęściarz, ehhh jak by można było sobie posiedzieć w ciepełku monitora z zimnym browarkiem, do 11.30 maraton z "władcą pierdzieli" a następnie do rańca napierdz..... w gierki (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) żeby było uczciwie po 2 godz. w WOT, project zomboid, No Man's Sky i kerbale (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) a tak nudny wieczór na zadupiu z ludźmi

[sruba_m3]

@DontLookBackInAnger ty jesteś normalny? I co, znajomość oparta na motywie przewodnim bycia przegrywam?

[D.....r]

@sruba_m3: większość znajomości w tym kraju opiera się na motywie przewodnim piciu piwa albo pracowaniu w tym samym miejscu, więc czemu by nie

[Wygryw_pospolity]

Czemu nie umowicie się w największych polskich miastach(bo wiadomo, że nie zejdziecie się do jednego) na jakichś bulwarach/parkach i nie zabierzecie ze sobą wódki i prostego żarcia, żeby pogadać sobię o hobby, geopolityce, ponarzekać na to całe LGBT i moderację z downem. Popić i podpitym wracać pociągiem do siebie i tyle. Zróbcie coś dla siebie. Wyjeździe z domu na chwile

[Coco_jumbo_i_do_przodu]

@Barszcz_Sosnowskiego: Też ten sam rocznik here. Dopiero 1 gówniak?? Młodsi znajomi już mają 2 gówniaki. Szefie, a co zrobiłeś aby zmienić tę sytuację?

[Heroina340]

@Barszcz_Sosnowskiego: przypomniałeś mi właśnie jak któregoś roku kreciłem się po swoim gminnym miasteczku autem w sylwestra i jakoś już sporo po północy kolega z klasy w techbazie z którym akurat pisałem chyba sms że sobie jeżdżę, zaproponował żebym podjechał pod adres w którym zrobili sobie domówke(chyba chodziło żebym go ewentualnie odwiozl do domu,albo tak chciał pogadać,już nie pamiętam). No pojechałem, kolega normik to i towarzystwo normickie. Mimo że nic nie