[Valkir]

Z ciekawości chciałem się dowiedzieć ilu z Was tu obecnych graczy kończy grę (kończy w sensie przechodzi wątek fabularny do napisów końcowych, nie chodzi o wyplatynowanke gry)? Jeśli dochodzie do momentu tu, w którym gra Was nudzi, to gracie na siłę byleby skończyć, czy odpuszczacie?
Ja osobiście zawsze starałem się doprowadzić tytuł, który zacząłem do końca, ale w natłoku ogromnej liczby gier i stosunkowo ograniczonego czasu i życia stwierdziłem, że po prostu nie ma sensu męczyć się przy czymś, co z założenia powinno dawać przyjemność
#gry #konsole #steam #steamdeck #xbox #playstation

[S.....9]

@Valkir tak, ale tylko, gdy mówimy o grze pt życie

[BoloMaster]

Kiedyś kończyłem każdy zaczęty tytuł, czasami na siłę. Teraz jeśli nie mam przyjemności gry, to wywalam go z dysku:P

[matti-nn]

@Valkir: starfield nauczyl mnie, ze nie ma co sie meczyc nawet jesli pierwsze godziny byly w miare interesujace.

[kinson]

@Valkir:
Kiedyś się męczyłem. Później w backlogu oznaczalen jako Odpuszczone takie gry. A teraz w zalewie darmówek nawet mi się nie chce backloga prowadzić

[New_Moral_Order]

@Valkir: Próbuję sobie narzucić kończenie gierek i 100% na steamie, nie wyszło jeszcze z żadną.

[Maviux]

@Valkir: ja przechodze jakieś 90-95% gier w które zagram. Zanim coś kupię to dokładnie sprawdzam czy mi się podoba.

[Lobotomy_Enthusiast]

@Valkir: szkoda czasu na męczenie się grając w gry

[vulcanitu]

@Valkir: staram się kończyć, chyba że:
- jest w ciul nudna
- sterowanie jest badziewne i stanowi przeszkodę
- gra okazuje się za trudna

[Schizotypoidal]

@Valkir
A właśnie żeś mnie zachęcił i se dokończę LA Noire

[zarty-na-bok]

@Lobotomy_Enthusiast: dokładnie, szkoda życia na zmulanie w coś co cię nudzi. To nie jest praca dyplomowa że musisz oddać w całości i na czas.

A jak ktoś chce sobie platynować każde g---o co kupi, to proponuję sobie platyną dupę pokryć żeby nie było kontrastu przy sraniu.

[StdPtr]

@Valkir: nie, ale to dlatego, że większość gier jest zajebista na początku jak jesteś takim "chłopem z kijem" i staje się nudna w momencie w którym jesteś koksem który wysadza cały ekran monitora XD

[Lobotomy_Enthusiast]

@StdPtr: Mnie gry RPG zaczynaja nudzić gdy rozwój postaci stopuje i mam już wszystko, albo rozwój nie jest współmierny z wyzwaniem i równie dobrze mógłbym pokonać last bossa z gearem który mam powiedzmy na 65% ukonczenia gry. Ale to kwestia źle zaprojektowanej gry, niestety tak jest często

[inrzynier]

@Valkir: nie wszystkie kończę, bo jak widzę, że gra mi się nie podoba to daję spokój - dla przykładu dying light mnie tak znudziło, że sobie darowałem, ale przy death stranding mnie coś trzyma i skończę. nie odrzucam też gier od razu, parę godzin trzeba pograć moim zdaniem.

inny problem, że z reguły wybieram długie gry i w takim cyberpunku nastukałem 80h ostatnio (ale warto).

[Black77]

@Valkir nie gram teraz za wiele, ukonczenie ostatniej gry w którą grałem zajęło mi ponad dwa miesiące (Shin Megami Tensei III) i to nie dlatego, że jest na szczytach rankingów trudności w rpg, ale z powodu małej ilości czasu. Tales of Berseria na przykład ukończyłem po ponad dwóch latach. Są tytuły fajne na początku, a potem nudnawe, są tytuły również, co wydaje się, że nigdy Cię nie wciągną, a nie daje

[bedelatac]

Nie ale zdarza się wracać po parudziesięciu latach do jakiegoś tytułu z trzeba czasem dorosnąć

[tomilipin]

@Valkir

Z ciekawości chciałem się dowiedzieć ilu z Was tu obecnych graczy kończy grę (...)?

Tak, z ciekawości.

[Boobees]

tak, w eve online juz 16lat a konca nie widac...

[ZenoChame]

@Black77: ej właśnie mi przypomniałeś, że jakieś 6 lat temu zostawiłem berserię w połowie i miałem ją dokończyć, a zapomniałem D:

[daczka92]

@Valkir: a ja mam taki problem ze przechodze w 99% i jakoś mi sie nie chce kończyć. nie wiem czy przez to że nie dopuszczam do siebie tego że już nie będę grał więc odstawiam na chwile, a potem chwila się przemienia w miesiące... rdr2, cyberpunk, jakis tombrajder...

[paliwoda]

Skoro już rozpatrujesz, czy ma sens kończyć każdą grę, bo… czas, to chyba już też czas najwyższy z tego w ogóle zrezygnować. W życiu można robić tyle interesujących rzeczy, że pograć w grę to można co najwyżej przez kilka minut na kiblu, a nie tracić czas na kilku- czy nastogodzinne sesje.