Szczególnie, że takich budynków jest cała masa. Mam wrażenie, że co drugi nowy budynek, które ma jakieś przeznaczenie sportowe, kulturalne, naukowe itd. to właśnie taki kloc jak ze znaleziska.
@SaperX: Byś zobnaczył jak wyglądał ten przybytek przed i po remoncie około 2000 roku, przed była tragedia i ruina, po było nieźle ... 5 lat wyglądał jako tako. Ale w środku, wszystko zasyfione, menele, mieli problem z wynajęciem przestrzeni. PKP tak beznadziejnie gospodaruje swoimi nieruchomościami, że płakać się chce. To co zrobili teraz to jakaś rewitalizacja, ale w środku pewnie to wszystko dalej leży i kwiczy.
Różnica jest taka, że budownictwo jest teraz masowe i dla każdego. Stare budynki są piękne, bo były tworzone dla bogatych kupców, reszta żyła w lepiankach albo w barakach na obrzeżach miast.
@FireDash: Przy obecnych technologiach, robienie rzeczy pięknych i ponadczasowych, nie przekłądało by się tak na koszty jak Kolega sądzi. To że coś ładnego jest wysoko wyceniane to rezultat postępu i kultu brzydoty, dlatego Ci co robią rzeczy piękne nakładają na to 500% marży.
@Sexinstruktor: Jak ktoś za pracę kilkunastu osób przez 2-3 lata, wiedzę i odpowiedzialność bierze kilkaset tysięcy to jest źle. Ale za postawienie domku z gówna i piasku w miesiąc to już jest ok?
Należy wiedzieć, że bez trudu można znaleźć na Świecie podobnie wyglądające rozwiązania architektoniczne. Szczególnie mosty wantowe. Jednak po pierwsze - to nie rzadkość, że ludzie wymyślają coś więcej, niż jeden raz. Po drugie - inspiracja czerpana od innych to standard techniki, sztuki, mody. Łatwo jest zarzucać kradzież (szczególnie Polacy Chińczykom), ale gdy się zastanowić, to nie ma mowy o jakimkolwiek nadużyciu. A z resztą - wszystkie domy na polskiej wsi budowane w
Skorzystali w obu przypadkach z tych samych rozwiązań systemowych w elewacji, stąd taki efekt. Spodziewam się, że tego typu przykładów na świecie jest naprawdę sporo.
Jako osoba z ponad 20-letnim doświadczeniem w projektowaniu obiektów kubaturowych w obszarze infrastruktury transportowej i obiektów użyteczności publicznej – zarówno na rynku krajowym, jak i w kontekście realizacji transgranicznych w ramach współpracy z pracowniami w Kopenhadze i Rotterdamie – pozwolę sobie na kilka słów komentarza.
Przez ostatnie dwie dekady brałem udział w kilkunastu procesach inwestycyjnych prowadzonych w trybie FIDIC Red Book, z czego siedem jako główny projektant (Lead Architect) i dwa jako konsultant
Komentarze (62)
najlepsze
Szczególnie, że takich budynków jest cała masa. Mam wrażenie, że co drugi nowy budynek, które ma jakieś przeznaczenie sportowe, kulturalne, naukowe itd. to właśnie taki kloc jak ze znaleziska.
Mam wrażenie że to szukanie sensacji na siłę.
źródło: temp_file8499843210865888318
Pobierz@lukasz-artur-reterski: I na tym można już zakończyć gadkę. Katowicki obiekt też jakieś branżowe instytucję zauważyły czy wyróżniły.
Różnica jest taka, że budownictwo jest teraz masowe i dla każdego. Stare budynki są piękne, bo były tworzone dla bogatych kupców, reszta żyła w lepiankach albo w barakach na obrzeżach miast.
źródło: hala
PobierzW ogóle porównanie było o tyle ciekawe, że w 2012 było Euro w Polsce, a w 2010 Mundial w RPA.
Przez ostatnie dwie dekady brałem udział w kilkunastu procesach inwestycyjnych prowadzonych w trybie FIDIC Red Book, z czego siedem jako główny projektant (Lead Architect) i dwa jako konsultant