[Lysandros]

@LostHoldenCaulfield: nawet wtedy nie jesteś całkowicie pewny

[Lysandros]

@crazy_wolf: :) ok

[LostHoldenCaulfield]

@Lysandros: Fakt, bo może sie okazać, że tylko oskarkowi się podporządkuje i tylko o jego uczucia będzie dbać. Dlatego nie wiedzę sensu brać udziału w tym cyrku. Nie dopóki coś znacząco się nie zmieni.

[tomek001Hej]

wrażliwych chłopaków nie mogących znaleźć sobie nikogo i zero zainteresowania kobiet.

@LostHoldenCaulfield: kobiety ciągnie do silnych i dobrych w sporcie. Teraz czytam książkę o chłopaku co wygrał szkolny bieg i wtedy się nim dziewczyna zainteresowała. Jakby nie okazał się najlepszy z całej szkoły to by był dla niej niewidzialny.

[LostHoldenCaulfield]

@tomek001Hej: Pierwsza dziewczyna, w której się zakochałem właśnie wybrała innego, bo był bardzo dobry w sporcie.

[LostHoldenCaulfield]

@Rozowycukiereczek: Przykro mi, ale takie są fakty, nie zamierzam się przejechać kolejny raz. Ale doceniam, że wolisz wrażliwych.

[Rozowycukiereczek]

@LostHoldenCaulfield: nie ma co się zrażać, żeby nie żałować na starość, musisz tylko przebrać trochę tego dziadostwa zanim trafisz na tą odpowiednią. Ewentualnie czeka cię wyprowadzka do USA.

[LostHoldenCaulfield]

@Rozowycukiereczek: Wolalbym znalezc kogos na miejscu, ale obawiam sie, ze bede musial sie przeprowadzic. Zaloz sobie profil mezczyzny na tinderze i tez nie bedziesz chciala gadac z kobietami.

[Rozowycukiereczek]

@LostHoldenCaulfield: gdybym założyła to straciłbym wiarę w moja płeć. Na razie się łudzę, że nie jest tak źle z kobietami w tym kraju.

[LostHoldenCaulfield]

@Rozowycukiereczek: oooo czyli masz świadomość jak jest źle. Mężczyźni też nie są lepsi, żeby nie było. Jednak na polu randkowym to kobiety muszą się zmienić. Póki co jest to kąpanie się w szambie.

Tak w ogóle nie rozumiem kobiet, bo mi się zawsze wydało, że one mega boją się być użyte i zostawione a teraz to same są mega rozseksualizowane i jest więcej prawiczków niż dziewic. Wszystko wywróciło się do

[Rozowycukiereczek]

@LostHoldenCaulfield: wiem, że na rynku matrymonialnym nie jest najlepiej. Pracuje z młodszymi dziewczynami, one już są inaczej wychowane, mają inne podejście do życia niż mój rocznik. Oczywiście że się bałam być wykorzystana i zostawiona, wtedy było inne podejście do relacji damsko - męskich. Ja już troszkę starsza (rocznik 90) i kiedy ja randkowalam nie było żadnych portali randkowych (może był, ale ani ja ani koleżanki z tego nie korzystaliśmy), faceci