Wpis z mikrobloga

  • 47
@painis_uranus średnia życia była mocno zaniżana przez wysoka śmiertelność dzieci, zwłaszcza noworodków, dlatego wydaje się szczególnie niska. Po odcięciu zgonów poniżej 12 roku życia rodzice nie są aż tak drastyczne podobno
  • Odpowiedz
@HWD-5: Salmonella w grudniu na mrozie? Typie... Generalnie po to jest obróbka cieplna, żeby ubić pasożyty i mikroby, a w Polsce surowych mięs się nie jada - oprócz wołowiny oczywiście, ale to nawet w wymuskanych krajach zachodnich robią. Ogólnie kto miał szczęście uświadczyć świniobicia na wsi, to wie że dokładnie tak to wyglądało i nikomu nic nie było po spożyciu wyrobów.
  • Odpowiedz
@HWD-5: Już widzę jak ludzie dożyją 90 lat na tych sklepowych ostrzykanych uj wie czym produktach bo mięsem to to ciężko nazwać ( ) teraz sami dietetycy i specjaliści od zdrowego trybu życia a podejrzewam, że w wieku 60 lat to już wieko z tyłka dawno będzie wystawać
  • Odpowiedz
Przeciez w PRLu walili konserwanty w te pyszne szyneczki aż się trzęsło. W dodatku nikt tego nie kontrolował, albo leciały łapówki żeby to zatuszować. Brak jakichkolwiek produktów na półkach powodował, że ludzie zajadali się gównem które udało się dostać. ( _)
  • Odpowiedz