Wpis z mikrobloga

#fallout #falloutmod #gry #crpg #newvegas #nevada #sonora #wasteland

Postanowiłem zagrać w serię Fallout z ziomkiem i mimo lekko przestarzałej grafiki i mechanik, zaczęliśmy od Fallout 1. Bardzo długo zajęło nam ogarnięcie mechanik, sposobu wyciągania informacji od NPC-ów i wykonywania questów, ale kiedy w końcu "zaskoczyło", nie mogę się doczekać, aż kolega znajdzie czas, żeby wpaść i kontynuować Fallout 1. Niestety, ostatnio nie ma za dużo czasu, a ja ledwo się powstrzymuję, żeby nie grać samemu.

W międzyczasie postanowiłem zagrać w fanowski dodatek Fallout Sonora, zakładając, że to średni mod i kolega nic nie straci. Ale jak zacząłem grać wczoraj o 18:00, to skończyłem dopiero o 24:00 - zajebiste.

Planujemy przejść gry w kolejności: Fallout 1, Fallout 2, Fallout Nevada (wiem że to mod), Fallout Tale of Two Wastelands.

Powiedzcie, który fanowski dodatek wam bardziej przypadł do gustu i wydawał się bardziej spójny z klimatem Fallout 1 i Fallout 2?

Który mod do fallouta 2 wam się bardziej podobał ?

  • Fallout Nevada 73.1% (19)
  • Fallout Sonora 26.9% (7)

Oddanych głosów: 26

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZakazNarkotykow: ten Vibe grania z kumplem i jaranie się wszystkim jak za dzieciaka. Zazdro. Nevade polecam, dobrze się w to gralo. Olympus 2077 również dawał radę choć krótszy i już tak nie wciągnął.
  • Odpowiedz