Wpis z mikrobloga

mam pytanie mireczki - jak wygląda kwestia ubezpieczenia zdrowotnego dla osoby żyjącej ze skromnego dochodu pasywnego? wiem że dałoby się ciągnąć ubezpiecznie z urzędu pracy jako bezrobotny, ale jak ktoś planuje do emerytury na tym polegać to chyba kiedyś urzędnicy się doczepią do tego? wiem też, że można dobrowolnie się ubezpieczyć w nfz, ale składka widzę wynosi 700zł (wtf?). pozostają jeszcze ubezpieczenia prywatne, ale czy są takie, które po taniości pokrywałyby koszty szpitala i leczenia w jakichś trudnych sytuacjach tak jak nfz?

#inwestowanie #gielda #fire #wolnoscfinansowa #finanseosobiste #dochodpasywny #inwestycje #ubezpieczenie #nfz #prywatnaopiekamedyczna
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NadiaSaintVincentAndTheGrenadines:
Jeżeli meldujesz się jako bezrobotny w urzędzie na każde wezwanie to jesteś ubezpieczony jak każdy inny obywatel.
Może ubezpieczyć cię też żona jeśli ją masz.

Zapomnij o ubezpieczeniu prywatnym.
To zły pomysł jako
  • Odpowiedz
@NadiaSaintVincentAndTheGrenadines:
W USA popularne jest tzw. Semi retirement, gdzie pracujesz sobie 2 dni w tygodniu w jakiejś robocie, która lubisz, płacisz mniejsze podatki, masz ubezpieczenie, i kontakt z ludźmi. Ja planuję właśnie tak żyć za kilka lat, tylko nie wiem co chciałbym robić na pół etatu jeszcze
  • Odpowiedz