Wpis z mikrobloga

@majkel88: no i cymbalku jak zwykle z betoniarzami ktorzy znaja ekonomie tylko ze szkolenia kuby midla kiedy trzeba wjechac z CZYMKOLWIEK merytorycznym to sie w-----------e jak deweloper bez doplat

strasznie gownany z ciebie troll, wypopek czy rentier to przynajmniej starali sie zarzucic merytoryka, a ty tylko zalozyles sobie jakas dzienna norme kompromitacji cwela i idzesz w zwykla liczbe powiadomien jak troll z rosyjskiej farmy
  • Odpowiedz
  • 0
@Zgredzimierz

Częściowo na pewno, z drugiej strony gdyby rynek akceptował podwyżkę- to ona już by się dokonała i tak każdego dnia ludzie próbują wystawiać coraz drozje - raz się uda raz nie, a im większa konkurecnaj tym mneijsza szansa na sukces.

Ale to wg wtórna sprawa. WSZYSTKO jest opodatkowane, równie dobrze można mówić że nieludzie jest opodatkowywanie chleba czy wody... a jakoś w tym przypadku nam to nie przeszkeza, nie widzę
  • Odpowiedz
@wrth: Jedna z śmieszniejszych i bardziej bezsensownych dram. Oświadczenia majątkowe mają służyć wyłapywaniu tego czy ktoś dostał jakieś łapówy bądź w innych sposób nielegalnie się wzbogacił. To jaką wartość mieszkania tam sobie wpiszą nie ma najmniejszego znaczenia jeżeli to mieszkanie posiadane od lat. Nawet bym powiedział, że najbardziej przejrzyste jest wpisywanie tam cen zakupu nie patrząc na późniejsze zmiany cen by łapiej zmiany majątkowe wyłapywać.
  • Odpowiedz
kazdy myslacy czlowiek jest za wprowadzeniem katastru, to sa same korzysci dla kazdego kto nie jest pijawka ze zbyt duza iloscia pieniedzy i zbyt malym skillem do inwestownia elsewhere.


@katopa: No z tym myślącym to bym nie szalał bo ten debilizm proponują głównie przegrywy szukające u innych przyczyn swoich niepowodzeń życiowych. Co śmieszne to potem te przegrywy najbardziej by oberwały na takim podatku. (nawiasem mówiąc serio trzeba być debilem by
  • Odpowiedz
@katopa: No jak głównym celem jest chęć d-------a innym to tym bardziej trzeba być debilem by to popierać bo własciciele na wynajem są ostatnią grupą która na tym straci. Dowaliłoby to głównie rodzinom wielodzietnym i właśnie najemcom.
  • Odpowiedz
@wrth Widać że żaden Pelikan nigdy nie składał takiego oświadczenia. Jest w nim napisane że wpisuje się wartość nieruchomości na podstawie ostatniego posiadanego dokumentu czyli np aktu notarialnego. Jak ktoś kupił nieruchomość 10 lat temu to jaką wartość ma wpisać? Czy np wprowadzić obowiązek żeby funkcjonariusze publiczni co roku robili wycenę wartości nieruchomości? Xd
  • Odpowiedz
@Herubin: tak tak, d-------e innym, wcale nie jest tak ze wydatki na sektor publiczny w polsce sa totalnie out of control i potrzebne sa dodatkowe doplywy.

jednoczesnie masz panstwo w ktorym nagradza sie kiszenie kapitalu, ale karze sie prace i ryzyko.

na koniec, na tym podatku zyska kazdy poza spekulantem misiu. oczywiscie, to nie jest jedyne narzedznie jakie nalozaloby wprowadzic zeby rynek sie ogarnal, ale nie zostanie wprowadzone, bo boomerzy
  • Odpowiedz
powinni wymagać żeby w oświadczeniach majątkowych były podane w miarę aktualne dane oparte na wycenach rzeczoznawcy


@majkel88: Czyli co, Grażynka z urzędu gminy, która też składa oświadczenie, bo wydaje decyzje na stypendia szkolne, ma brać rzeczoznawcę, by co roku oceniał jej chałupę?

Powinien być obowiązek podawania wartości zaktualizowanej/oszacowanej na podstawie ogólnodostępnych danych z cen lokalnych, czyli np. popatrzeć po ile chodzą na jakimś otodom.

Sam składam takie oświadczenie - jakbym
  • Odpowiedz
@wrth oświadczenie w cenach zakupu jest poprawne. Przecież jak kupował kilka lat temu to takie ceny były normalne + to nie dotyczy Warszawy czy Krakowa.
  • Odpowiedz