Aktywne Wpisy
Czy kontynuowali byście Wasz związek jeśli wasza partnerka by was uderzyła z otwartej dłoni podczas kłótni? Moja partnerka mnie uderzyła dziś pierwszy raz, jesteśmy razem już prawie 2 lata i nie wiem co o tym myśleć #zwiazki #niebieskiepaski
Lujdziarski +325
Na początku lat 80, urodziła się moja siostra, jako wcześniak. Zmarła po 3 dniach. Dzisiaj, albo nawet te 10 lat później by ją odratowali.
Jak byłem dzieckiem, to wiedziałem że miałbym siostre, ale moja mama nigdy za specjalnie o tym nie lubiła mówić. Do dzisiaj widzę, że sprawia jej to ból jak czasami rozmawiamy o Marcie. Dzisiaj miałaby te 40 lat, pewnie dzieci a kurde nie miała na życie nawet szansy.
Zawsze
Jak byłem dzieckiem, to wiedziałem że miałbym siostre, ale moja mama nigdy za specjalnie o tym nie lubiła mówić. Do dzisiaj widzę, że sprawia jej to ból jak czasami rozmawiamy o Marcie. Dzisiaj miałaby te 40 lat, pewnie dzieci a kurde nie miała na życie nawet szansy.
Zawsze
#przegryw #przegrywpo30tce #zwiazki #kobiety
Nie wiem kto ci powiedział, że jako śmieć
Ale na pewno nie jako pierwszy wybór na partnera ponieważ "coś musi być z nim nie tak, skoro nigdy z nikim nie był" więc prosta droga do nakręcania się samotności, a tu nie nakłamiesz w CV chyba że jeden z drugim się na chętnych dziwkach pouczy (dla mnie nie do zrobienia)
bardziej jakieś oceny może wzbudzać jak chłop 40 lat nie ma pracy i w śmierdzących ciuchach wiezie swój wózeczek
Może nie smiec, ale jako dziwak i odmieniec. Albo w najgorszym wypadku jako pedal. Czasami mogą pojawiać się żarciki w pracy.
Co gorsza, jeśli ktoś nie miak sukcesów z kobietami w tym wieku to widac to w jego zachowaniu - brak pewności siebie, brak luzu, nieumiejętność prowadzenia interesującej rozmowy itd.
@samotnytruecel: ehhhh... takie życie
@bulbulator90: po mnie na pewno od razu widać sp$%olenie. Mało tego - nawet jak ktoś mnie nie widzi na żywo, ale słyszy jak gadam, to pewnie wyczuwa s---------ę
@ArmageddonPrzeciwBladziom: Dlaczego w ogóle zakładasz, że ktokolwiek normalny pochyla się nad tym tematem? Ludzie mają swoje życie, swoje problemy, walczą z własnymi demonami w głowie. Nikt nie ma czasu zastanawiać się nad losem gościa, którego głównym problemem jest to, że nie był w związku. Poważnie, ten temat żyje tylko w twojej głowie. Może więc nie ma sensu tyle o tym myśleć?
@ArmageddonPrzeciwBladziom: To może warto przekierować uwagę na ich rozwiązywanie, a nie na to, co inni czysto hipotetycznie mogą myśleć o tobie?
@Marcepanowy_Detektyw: próbuję je rozwiązać, ale jestem peesdą, więc mi to nieszczególnie wychodzi
@Marcepanowy_Detektyw: nie zgodzę się z tym. U mnie w robocie jak ktoś się dowiaduje ze nie mam żony/dzieci to
Boomerzy myślą stereotypowo.
I niestety stoją po stronie n0rmictwa, nie naszej.