Gdzie jako programiści15k jeździcie na zagraniczne wakacje?
Wybieracie standardowe polskie kierunki dla middleclass (Grecja, Chorwacja, Hiszpania, Bułgaria), tylko bierzecie tam droższe 5* hotele? Czy jeździcie do krajów nie dla przeciętnego polaka-robaka-biedaka, typu Emiraty, Japonia czy USA (w których te 15-20k to nie żaden wyczyn)?
Skoro Slawosz nigdzie już nie poleci robię predykcję że w ciągu <18 miesięcy będzie rozwód z posłanką atencjuszką - ona chciała być żoną astronauty a nie jakiejś popierdułki
Gdzie jako programiści15k jeździcie na zagraniczne wakacje?
Wybieracie standardowe polskie kierunki dla middleclass (Grecja, Chorwacja, Hiszpania, Bułgaria), tylko bierzecie tam droższe 5* hotele?
Czy jeździcie do krajów nie dla przeciętnego polaka-robaka-biedaka, typu Emiraty, Japonia czy USA (w których te 15-20k to nie żaden wyczyn)?