Wpis z mikrobloga

Status fachowców którzy nie pojawili się na umówione spotkania w zeszłym tygodniu:

- hydraulik - zapalenie krtani, jak się wyleczył to od razu poleciał wakacje
- parkieciarz - telefon wpadł do wody, stracił kontakty i nie mógł zadzwonić
- typ od alarmów - zepsuł się samochód, musi zorganizować zastępczy

Ja to mam pecha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#budujzwykopem #budowadomu #remontujzwykopem #mieszkaniedeweloperskie
  • 99
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ATAT-2:
Tobie przynajmniej podali jakieś "wymówki". Ja szukałem pomocnika do remontu. Dopiero z trzecim robię. Dwóch poprzednich po uzgodnieniu terminu i stawki nagle przestali się odzywać. Tak po prostu nie odbierają telefonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Winden: ja dzwonilem do hydraulika w lutym, terminy na lipiec - mowie mu ok, zapisz mnie pan - dzownie pod koniec czerwca o termin kiedy ma byc, a gosc ze terminy na pazdziernik - to mowie ze przeciez dzwonilem i nawet sms-a wyslalem w lutym - a chłop na to ze: to zapomnialem zapisac, kurtyna
  • Odpowiedz
@ATAT-2: fachowca od remontów łazienek mijałam dziś w dyskoncie i przypomniałam sobie, że muszę się przypomnieć z terminem na ten rok u niego. Nie zgadniecie teraz remontuje łazienkę w innym województwie a potem ma zlecenie na drugim końcu Polski xD
  • Odpowiedz
@ATAT-2 chyba red flagi. Ja robie podłączenie wod-kan i mimo, że mieli mi wycenić ogrzewanie podlogowe to już wiem, że nie będzie dalszej współpracy 🙃
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@editores ekipa od ogrodów u teściów porzuciła mini koparkę na dwa miesiące i przestali odbierać telefony. Dopiero jak zagroził że ja rozbierze na kawałki to orzykefhaoi zabrać b
  • Odpowiedz
@ATAT-2 tyle razy mówię. Pieniądze leżą na ulicy . Polacy płacą nawet za z-----a robotę więc nic nie trzeba umieć. Łęcina to dzisiaj jest Michał anioł. A wykopki się srają o jakieś it ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@ATAT-2: już to kiedyś rozkminiałem, na podstawie jednej osoby z rodziny, która jest budowlańcem.

Pic polega na tym, że lepiej wziąść zlecenie nawet jeśli się nie ma terminu, a potem palić Jana tygodniami, niż odmawiać bo ma się kalendarz zawalony zleceniami.
Ten mój budowlaniec z rodziny odmawiał większość robót, bo albo nie mial czasu, albo nie miał narzędzi, albo u kogoś zwyczajnie robić nie chciał... Koniec końców po jakimś czasie
  • Odpowiedz
@ATAT-2 jak tak tego słucham to cieszę się, że po rodzinie i znajomych mogę ogarnąć z budowlanki każdego. Mechanikowi zostawiłem kiedyś samochód żeby sprawdził wałki itd to nawet nie ruszył nic a powiedział z d--y że ok i że jakiś filterek wymienił. U nas przy meblach klientka znalazła jakieś drobne niedociągnięcia, trochę bała się z tym dzwonić. Jak zadzwoniła to po głosie myślałem że jakaś rura w kuchni strzeliła albo szafki
  • Odpowiedz
@ATAT-2: zapomniałeś o:
Elektryk - musiał naprawić własną instalację elektryczną w domu, bo ciągle wysiadał mu prąd. Gdy to ogarnął, stwierdził, że potrzebuje odpoczynku i wyjechał na ryby.
Stolarz - złamał rękę, sklejając mebel dla teściowej. Ręka już zrosła się na tyle, że mógł złowić bilety na koncert, więc na razie jest niedostępny.
Glazurnik - dostał alergii na pył, więc lekarz zalecił mu tydzień nad morzem, żeby oczyścić płuca. Obiecał
  • Odpowiedz