Wpis z mikrobloga

@Razi91: źle postawiony problem. Własność to 1, a to, kto i ile inwestuje w przyszłości to inna sprawa. To dotyczy czy budowy domu z tesciami, czy mieszkania razem, nie ma ustalen na piśmie jak to ma wyglądać to konczy się kwasami prędzej czy później. Dbanie o "wspolne" tez ma wartosc
  • Odpowiedz
@ibleedforyou Wy jesteście debilami. Postawcie się też na miejscu kobiety, włoży w dom oszczędności życia i ma nie mieć do niego żadnych praw? Od tego walenia konia macie już serio sprane mózgi.
  • Odpowiedz
rozeszli się za porozumieniem stron... oddala mu majątek, ale zabrała nowego mitsubishi ASX

@100piwdlapiotsza: dżisys.... z plusów to przynajmniej nie trwało to 7 lat i ma z nią spokój. No i dobrze, że nie zrobili dziecka(?).
  • Odpowiedz
@dzek: no tak, bo ty nie zużywasz niczego - kąpiesz się na siłowni, kuchenki nie używasz, po podłodze nie chodzisz itd ( ͡° ͜ʖ ͡°). czyli wolałbyś płacić za wynajem swojej drugiej połówce, skoro się tak liczysz jak żyd? xD albo niezły bajt albo masz nieźle pod kopułą nayebane, ale to wykop więc ci nie grozi taki układ. Żaden w zasadzie ci nie grozi xD
  • Odpowiedz
baba panikuje, bo myślała, że ma do czynienia z naiwnym frajerem, a tu misterny plan c--j strzelił i się sprawy pokomplikowały...
  • Odpowiedz
Postawcie się też na miejscu kobiety, włoży w dom oszczędności życia i ma nie mieć do niego żadnych praw?


@cherrz: jakie prawa masz na myśli?
  • Odpowiedz
@sneze2r: raz twierdziła, że jest w ciąży, ale nie chciała zabrać kolegi na badania i nie pokazała mu wyników... to było na kilka miesięcy przed rozwodem... potem twierdziła, że poroniła... ostra jazda... Całe te dojenie mogło być zaplanowane przez nią i jej matkę, bo tamta nawigowała... nawet ojciec "żonki" ostrzegał kolegę przed ślubem... bo sam się wpieprzył i całe życie się męczy.
  • Odpowiedz