Wpis z mikrobloga

Jak można na stałe mieszkać z rodzicami w późnym wieku? Rozumiem, odkładanie pieniędzy, ale na litość boską, nie macie takiego poczucia, że zwyczajnie marnujecie życie? Pewnie nie, bo to bagno już was wciągnęło i przywykliście. A potem zdziwienie, że tyle ludzi ma problemy psychiczne, jak trzydziestolatek siedzi w domu rodzinnym ze starymi ludźmi, czasem nawet innego życia nie zna. Jak w mieście ten dom, to jeszcze pół biedy, ale w małej miejscowości? I nie mówcie, że w Polsce się nie da, bo minimalna to 3200 zł na rękę, a w tańszym mieście spokojnie zamkniesz się w 2200 zł całkowitych kosztów w kawalerce, a można jeszcze pokój najmować. Jak można cenić wyżej pieniądze od swobody, samodzielności, zdrowia psychicznego, prawidłowego rozwoju, relacji, świętego spokoju itd. Potem taki powiedzmy 35/40-latek zadowolony, że odłożył na swoje mieszkanie, szkoda tylko że młodości nikt mu nie wróci. Kwestia priorytetów, rozumiem, no ale mimo wszystko... Forsa nie jest najważniejsza, ludzie.
#przegryw #nieruchomosci #przegrywpo30tce
lunaexoriens - Jak można na stałe mieszkać z rodzicami w późnym wieku? Rozumiem, odkł...

źródło: 456356506_1936526303475383_4286674952202143606_n

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chłop ma całe piętro domu dla siebie (jebitny pokój, łazienka, sypialnia, mini-siłownia)


Jak chce się bzikac to kasa którą zaoszczędzi na wynajmie leci na hotel i uberki


@Satan_Was_a_Babyboomer: fajne jak masz 25 lat

trochę mniej fajne, gdy chcesz z kimś się związać
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: No to wtedy coś wspólnie wynajmą i jak będzie się kleić to kupią coś swojego. Jak chce jakąś panienkę sobie przygruchać na raz to od tego ma hotele/arbnb a jak już z jakąś byłoby coś na poważnie no to albo się do niej wprowadza albo razem coś wynajmą, jaki problem?
  • Odpowiedz
Jak można na stałe mieszkać z rodzicami w późnym wieku? Rozumiem, odkładanie pieniędzy, ale na litość boską, nie macie takiego poczucia, że zwyczajnie marnujecie życie?


@lunaexoriens: Mi się żyje dobrze a co? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: Tak bo uważam że nawet z najlepszymi teściami będą kwasy więc jak się jest samemu czy też randkuje to mieszkanie z rodzicami - rigcz (nawet w wieku 30+) ale po jakimś czasie związku to najlepiej razem zamieszkać (no chyba że dupa ściska i jest ciężko i się mieszka te 2 albo 3 miesiące by trochę hajsu odłożyć)
  • Odpowiedz
@maryjuszpitagoras: Za 2k mieszkasz raczej sam. Ale nawet drogi pokój i mieszkanie z obcymi ludźmi, z którymi pogadasz, pograsz w planszówki czy się napijesz, a przy okazji sam będziesz sobie ogarniał życie, sprzątał, prał itd. jest zdecydowanie lepsze od życia tak jak żyłeś od dziecka.
  • Odpowiedz
@lunaexoriens: Za 2 tys to razem z rachunkami nie ma szans na normalne mieszkanie np. w takim Lublinie. A to wojewódzkie gorszego sortu xd A w pokoju to w sumie loteria na kogo trafisz. Też może być jeszcze gorzej niż z rodzicami xd
  • Odpowiedz
@lunaexoriens: to że ty miałeś #!$%@? w domu ze starymi to nie znaczy że każdy ma tak samo.
Poza tym często masz lepsze warunki i większą swobodę niż mieszkając z obcymi ludźmi. No i sam fakt, że przynajmniej u mnie w mieście, ludzie wyprowadzają się od rodziców jak kogoś poznają i chcą wspólnie zamieszkać. Kto nie poznał albo związek się nie udał dalej mieszka, wrócił do rodziców. Plus znam nawet
  • Odpowiedz