Wpis z mikrobloga

@MaxWalonkoo: ja sprzedawałem, dostałem taką samą cenę jak w fordzie gdybym brał od nich nowe auto.

Siedziałem tam z 1,5h. Kasa była po kilku dniach na koncie.
  • Odpowiedz
@GryllowameWazyvva: nie mam czasu się użerać z ludźmi, bo ktoś będzie wymyślał, że na używanym aucie jest ryska.

Jak chcesz się pieprzyc że sprzedażą, to proszę bardzo, mi się nie chciało.

Swoją drogą, to auto wystawili za 2k więcej niż kupili ode mnie. Więc taki wielki zysk zrobili.
  • Odpowiedz
  • 0
@G06DbT: wołam od nich 26k, jedna rzecz jest do zrobienia. Ogólnie moje auto z tym przebiegiem, rocznikiem i silnikiem chodzi 27-32 więc jeszcze by mieli z czego podnieść cenę
  • Odpowiedz
@MaxWalonkoo: ich standardowy trick to przetrzymanie klienta, aby go zmęczyć, aby doszedł do wniosku, że skoro tyle już zmarnował czasu to się się zgodzi na ich wycenę

wiec przygotuj się, że będziesz tam siedział ze 2-3 godziny
  • Odpowiedz
@MaxWalonkoo: kiedyś jak sprzedawałem auto zgłosili się, miałem najpierw jechać do ich serwisu sprawdzić stan auta. Pojechałem, w serwisie okazało się, że stan jest perfect, bez najmniejszych zastrzeżeń i przestali się odzywać :D

Wg mnie zawracanie d--y...
  • Odpowiedz
@MaxWalonkoo: nie, nie było takiej propozycji, prosili abym podjechał na sprawdzenie do ich zaprzyjaźnionego zakładu najpierw. Pomyślałem, przejadę się, przynajmniej będę wiedział co jest nie tak. Serwis nie ich, aso innej marki niż moje auto. Potem jedynie gadałem z diagnostą, że wszystko jest super, nie ma co do raportu wpisać i kontakt się urwał.
  • Odpowiedz
@MaxWalonkoo: i co? Byłeś? Co Ci zaoferowali? U mnie już drugi miesiąc wisi ogłoszenie i dostałem dwa telefony i jedną propozycję wymiany za E36 XDDD A auto w stanie OK, bezwypadkowe, w budżecie 20k.
  • Odpowiedz
  • 0
@Warm1: Zaoferowali mi 22k, po długim czekaniu. Najlepsze, że to była oferta ''na teraz'', gdybym wyjechał i wrócił do nich na drugi dzień to mogliby mi zaproponować mniej xd auta nadal nie sprzedałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz