Wpis z mikrobloga

@SmartCheetah: Niemożliwe raczej, gdyby się dało to pewnie tego zjawisko by nie było. Chyba trzeba patrzeć na makro i na tej podstawie stwierdzić czy będzie leciało dalej czy nie, jeśli tak a widzisz pik to pewnie dead cat bounce ale to nadal zgadywanie.
  • Odpowiedz
@SmartCheetah: W sumie mam ten sam problem a szczerze mówiąc nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chyba trzeba trzymać palec na spuście i jak zobaczy się ostre spuszczanie papieru na to wychodzić jak naprędzej. Błędem nie jest panikować tylko panikować za późno ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ostatnie dni tak buja w górę i dół że ciężko stwierdzić co się dzieje, wydaje mi
  • Odpowiedz
@SmartCheetah: Albo dane o inflacji w środę będą złe (wyższa od oczekiwań) i możliwe że też zacznie lecieć. Jest chyba sporo punktów zapalnych które mogą wywołać ciąg dalszy paniki i spadków. Też te dane które były publikowane o zatrudnieniu mogą zostać zrewidowane.

Troszkę zbyt nerwowo jak na mój gust ( ͡° ͜ʖ ͡°) Choć też pewnie duża okazja do zarobków dla odważnych.
  • Odpowiedz
  • 0
@Parmenides69: co Ci mam powiedzieć, właśnie zacząłem swoją przygodę na giełdzie, od wtorku. Trudny okres, szczególnie dla żółtodzioba. Gdyby nie fail na SMCI, to byłoby świetnie, ale ogólnie jestem na plus.
  • Odpowiedz
  • 1
@michelney: both. SMCI to nieudana spekulacja, która powoli już wraca, mam nadzieję, że trend utrzyma. Mam jeszcze inne spekulacje, które mi wyciągają saldo na plus na razie. Prócz tego otworzyłem i jeszcze mam zamiar otworzyć długodystansowe pozycje na zasadzie time the market. Tylko nie mam zamiaru słuchać rad Buffeta mówiących o trzymaniu za wszelką cenę. Jak coś bardzo walnie i zrobi się grubo, to robię damage control, by wejść ponownie
  • Odpowiedz
@SmartCheetah: Kupując spółki tanie. Czyli nic z techów i biotechów. Nawet jak popłyniesz, to i tak masz coś taniego. Jak kupisz drogie spółki - no cóż.
Nieważne jak droga spółka, i tak będą mówić, że wcale nie jest droga.
  • Odpowiedz
@golomb13: Niech semisy pokarzą siłę, to i moje shit stocki będą rosły.

Ps. Pamiętam jak jeden wujek w Wigilię 2021 żalił się, że na blue chipach przebombonił 100 000 pln i nie wie co ma dalej robić :p Nie wiem jak to się skończyło.

Drugi wujek wtedy opowiadał, jak w 2008 roku przetańcował 15 000 zł. Starał się to ukryć przed żoną ale ona zobaczyła to na zeznaniu podatkowym :p. Od
  • Odpowiedz
@tom-ek12333: Tomek bo wchodzili na maxymalnym podpompowaniu, zauwazyles ze teraz duzo ludzi pisze ze to banka, ba, nawet taki semis-fanatyk jak ja dal sie wyleszczyc koncertowo w poniedzialek grubasowi.

Ale teraz mniej ludzi o tym mowi, fundamenty sie nie zmienily, nie bedzie juz pewnie 140 przez najblizszy rok ale 120-130? czemu nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Dlaczego oni zawsze biorą się za giełdę w okolicach dat krachów?


@tom-ek12333: Panie Tomku, proszę o przesłanie mi dokładnych dat krachów na następną dekadę, tak żebym nic nie kupował w tych okolicach. Pozdrawiam.
  • Odpowiedz