Wpis z mikrobloga

Ej, Miry, mam filozoficzne pytanie.

O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf

I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.

Od dawna i za każdym zjedzonym zrazem, jak już tam wchodzę i widzę jakiś PRZETOPORNY bajt, myślę - hehe o k---a, skąd ten pomysł, przecież nikt… a w komentarzach zbiorowy udar XDDD

I ci ludzie potem idą do różnych prac, zajmują się dziećmi, a nawet głosują xD

Eh.
Dobrze, że Wy jesteście xd
Smacznej kawusi, Mirasy.

#pytanie #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #facebook #bekazpodludzi #zalesie #takaprawda
Ytarka - Ej, Miry, mam filozoficzne pytanie. 

O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ytarka: na facebooku siedzą po prostu w większości debile. Nawet na grupach naukowych z 1/3 społeczności to fanatycy religijni którzy próbują przekonać resztę że ewolucja to w sumie "tylko teoria", a zasada antropiczna i instynktowna empatia dowodzą, że świat stworzył Bóg/Jahwe/Allah, a moralność jest obiektywna i oczywiście obiektywnie dobre jest to co ich religia uważa za dobre xD
  • Odpowiedz
A do przytoczonego mizo-przykładu mam akurat świeżutki materiał dydaktyczny spod woodstockowego posta xD


@Ytarka: takim moim guilty pleasure to sprawdzanie profilu autora tego typu komentarza. Mogę sobie wtedy zwizualizować jak wygląda typowy wykopek-mizogin ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Mrbimbek nie wiem na co to są argumenty, bo właśnie jeśli widzę że ktoś ze starszego pokolenia w rodzince błądzi w świecie informacji, to z nimi rozmawiam, a nie obserwuje z politowaniem XD
To że coś jest powszechne, nie sprawia że przestaje być godne uwagi.
Ale rozumiem, że nie każdy to rozumie.
  • Odpowiedz
@Ytarka: Dużo Polaków nie czyta książek w ogóle. Już nie wspominając o książkach naukowych, reportażach itd. Ich sposób pisania tylko potwierdza, że czytają bardzo mało. Potem tacy ludzie wierzą we wszystko i wszędzie. Ich poziom wiedzy o świecie jest bardzo niski i łykają wszystko co się im poda na tacy.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mrbimbek nie miałam na myśli nic obraźliwego, chodziło mi o brak zrozumienia perspektywy.
Bo w zasadzie oboje mamy je skrajnie odmienne - budżetówka vs jdg to dwa światy i faktycznie, z Twojego punktu widzenia takie ignoranctwo społeczeństwa może się nawet kiedyś przydać xD, a z mojej, może ono przynieść tylko koszty.
  • Odpowiedz
  • 0
@DanielAquarius to prawda. Piśmienne, ogolnie językowe kaleki są jakąś plagą. Widzę już po jednym zdaniu, z kim mamy doczynienia xD a najgorzej, że kardynalne błędy popełniają już dawno także ludzie, którzy z zasady nie powinni mieć takich problemów. Pamiętam jak milion lat temu szydziłam z jakiegoś artykułu, pełnego błędów w składni, pisowni (nie przypadkowymi literówkami) a jakiś małolat uznał, że się bez powodu p-----------m, bo przecież nie liczy się jak, ważne
  • Odpowiedz
@Ytarka: podobnie jak wejscie w komentarze na youtube, nie daj boze pod jakas polityke czy nawet muzyke. szambo.

bo żyjemy w świecie, gdzie nie mamy żadnych szanowanych autorytetów, którym można by wierzyć, że podają nam fakty. Również media sieją propagandę i pewną narrację.


@MajsterOfWihajster: bullshit. masz naukowcow podajacych dane naukowe, surowe i wnioski z nich plynace. dla wielu to spisek i tak. to nie czasy post-prawdy a pseudo
  • Odpowiedz
@Ytarka: Z tego mniej więcej powodu przestałem wchodzić kompletnie na Facebooka, chyba z 6 lat temu. Przypomniało mi się o Wykopie i tak zostałem (konto mam długo, ale nie używałem za bardzo). Można różne rzeczy pisać o tym portalu i o mirko, ale jednego jestem pewien - wolałbym zjeść szklankę niż znów zacząć lurkować FB. xD
  • Odpowiedz
mam filozoficzne pytanie


@Ytarka: To nie jest filozoficzne pytanie. :) Odpowiedź jest bardzo prosta - tak, ludzie wierzą w to co czytają. Wynika to z różnych czynników, ale głównie z wygody, negowanie otaczającej rzeczywistości wymaga zaangażowania szarych komórek i może doprowadzić do niechcianych wniosków. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
@pijmleko nie podniecaj się tak xd nie jestem niewidoma, wiem czym pachnie wypok i na pewno nie jest to niewinność xd
wszyscy niesiemy jakąś swoją patologię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale w moim przekonaniu tutejsze bajty, afery czy bluźniercze ataki wściekłych piwniczakow to kaszelek, podczas gdy rak towarzystwa z fb ma już własną rodzinę z przerzutami. Nie ma co porównywać xd
  • Odpowiedz
@Tetsuya
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio

@Ytarka przecież obecna młodzież to kalka Grażyn i Januszow z PRL oraz lat '90.
  • Odpowiedz