Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 80
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Też macie wrażenie że młodzi tak narzekają na ceny mieszkań i wynajmu a tymczasem oczekują że będzie ich stać na własnościowe mieszkanie w centrum warszawy jednocześnie wydając kupę hajsu na egzotyczne podróże 3 razy w roku, 5 koncertów latem, leasing samochodu oraz łażenie po knajpach 3 razy w tygodniu?


@Viado: Bzdury. przez ponad 30 lat życia raz byłem za granicą, wydałem na to może max 1k. Siedzę w PL a
  • Odpowiedz
mieszkanie za 400k pod miastem powiatowym?


@Wixonejo: Wybacz, mówiłem o mieszkaniach pod Warszawą, nie wiem jak tam sytuacja pod Wrocławiem. Ale z ciekawości spojrzałem, w granicach 50 minut dojazdu do Wrocka (centrum) masz np. Środę Śląską, a tam np. takie mieszkanko:

https://www.otodom.pl/pl/oferta/bez-prowizji-3-pokoje-2-lazienki-strych-1-pietro-ID4rRpu

Nie będę wnikał w układ czy stan, ale skupię się tylko na metrażu bo ten podałeś. Tu masz 66m2 i możliwość dodatkowych 50m2 na poddaszu za śmieszne pieniądze.
  • Odpowiedz
@kolejne_juz_konto te 50 minut to chyba przy dobrych wiatrasz, o 3 w nocy, gdy Twoja firma znajduje się na obrzeżach wro lawia lub w jego okolicach. Niestety, sama infrastruktura miasta ssie pale, gdzie dziennie mając 5km do przejechania do pracy w korkach spędzamy po 40 minut. Więc mamy tu łącznie jakieś 2,5H dziennie na same dojazdy, jeśli większość osób nie ma pracy zdalnej. Zajebisty pomysł, tracić po 11 (lub więcej, jeśli
  • Odpowiedz
@kolejne_juz_konto nie mówię, w samym centrum- mam orace na obrzeżach wro, a i tak znaleźć tam mieszkanie to właśnie patologia-wybudowali port popowice, mieszkania po 600k za 30m2 xD 15k nie oczekuje, a po studiach też jestem już kilka lat. Sam dzięki pracy zdalnej wolał bym kupić mieszkanie w Nysie, a do pracy dojeżdżać 2 razy w tygodniu, ale narzeczona na studiach i taka opcja odpada, więc zostaje wynajem w chorych cenach,
  • Odpowiedz
@Wixonejo: I o tym właśnie mówię, czysta roszczeniowość. Od razu patrzysz na mieszkania na rynku pierwotnym zamiast wtórnym, patrzysz na "obrzeża" Wrocka zamiast szukać w ogóle poza miastem, no i najlepsze na koniec czyli już myślisz o kupnie mieszkania (będąc kilka lat po studiach!) zamiast bujać się jeszcze spokojnie z 10 lat na wynajmie. Młodzi jesteście i nie wiecie czy będziecie mieszkać jeszcze w tym mieście, a kupno mieszkania to
  • Odpowiedz
@kolejne_juz_konto nie no zajebisty pomysł wywieźć wlasna narzeczona dla swojej wygody poza miasto, gdzie ma studia, nie ma prawka i zmuszona jest na korzystanie z pociągów (autobus odpada, choroba lokomocyjna), o ile pociągi jeżdżą w dobrych godzinach, z rozwalonym kolanem i wielka teczką obrazów, sztalug itd potrzebnych na zajęciach xD beż obrazy, ale nie nazywaj kogoś księżniczka, jeśli nie znasz sytuacji xd a uwierz, po studiach jak tylko będzie praca, od
  • Odpowiedz
  • 0
@Wixonejo Tak ale chcę w ten sposób powiedzieć, ze najcenniejsze zasoby są ograniczone i trwa o nie rywalizacja. Sprawiedliwe jest ze im ktoś jest bardziej inteligentny, im bardziej pracowity im więcej włoży wysiłku tym osiągnie więcej, Niesprawiedliwe byłoby, jeśli jakiś len dostanie coś za darmo. Dlatego duży podatek spadkowy równał by szanse.
Równość szans a nie równość wyników
  • Odpowiedz
@Viado: w końcu ktoś mówi jak jest. Niestety Mirki się nie przyznają że chcą żyć jak królewicze ponad stan a do tego tanie mieszkanie w centrum miasta i Tesla w leasingu.
Oczywiście wakacje 3x w roku i codziennie kawa że Starbucksa.

Mój znajomy jakoś umiał sobie kupić mieszkanie z pomocą kredytu, a zarabia niecałe 6000zl. Tylko kwestia jest taka, że nie marnuje kasy na pierdoły
  • Odpowiedz
Mój znajomy jakoś umiał sobie kupić mieszkanie z pomocą kredytu, a zarabia niecałe 6000zl. Tylko kwestia jest taka, że nie marnuje kasy na pierdoły


@damienbudzik: kazdy mój znajomy (singiel lub para), który pracował nie wydawał kasy na imprezy, podróże i sushi na mieście w wieku 30-35 ma już spłacone mieszkanie. Na wiecznym wynajmie jęcząc na opresyjne państwo nawet pomimo dobrych zarobków siedzą tylko

Oczywiście wakacje 3x w roku i codziennie
  • Odpowiedz
@Eugeniusz_Zua: ja pracowałem z jednym gościem, który mi kiedyś powiedział że nigdy go nie będzie stać na wkład własny na mieszkanie, a zarabiał ponad 15 000zł, w dodatku jego dziewczyna też pewnie zarabiała niemało.
Prawie co tydzień gdzieś wyjeżdżał, jak jakaś nowa knajpa się otwierała w mieście to musiał ją wypróbować, do tego miał drogie hobby, oczywiście auto w leasingu, najnowszy iPhone, iPad, MacBook.

Jeszcze rozumiem ludzi, którzy mało zarabiają
  • Odpowiedz