Wpis z mikrobloga

@bedejutro

@incar: żyją całe życie z mamusią to potem im takie starobabskie historie na łeb siadają. Przeziębienia od zimna albo przeciągu, pomidora ze skórą nie jeść bo na żołądku siądzie, końcówkę od banana obcinać bo robaki itd.


Co Ty perdolisz, jak to było w każdym domu za dzieciaka
  • Odpowiedz
@incar: żyją całe życie z mamusią to potem im takie starobabskie historie na łeb siadają. Przeziębienia od zimna albo przeciągu, pomidora ze skórą nie jeść bo na żołądku siądzie, końcówkę od banana obcinać bo robaki itd.


@bedejutro: Oczywiście, że układ odpornościowy gorzej pracuje po wychłodzeniu organizmu. Już nie raz przeziębiłem gardło czy tchawicę bo wszedłem do wyziębionego klimatyzacją pojazdu komunikacji miejskiej. Raz nawet mi sie to zdarzyło we
  • Odpowiedz
Ale @bedejutro dobrze gada.
@Cernold @Kolarzino Tak wysokosc temperatury ma wplyw, jak sobie ustawisz 16*C nawiew w klate to mozesz sie wychlodzic ale ludzie na calym swiecie zyja z klimą prawie 24/7 i żyją. Całe te Dubaje i Kuwejty ale tez jak na Florydzie siedzialem to ludzie mieli beke z polaków i tych przesądów o klimie ze sie choruje od niej xD
  • Odpowiedz
@bedejutro klima jako najbardziej może powodować przeziębienie lub problemy z gardłem. Po pierwsze klima osusza powietrze, suche powietrze wysusza śluzówki, suche i podrażnione śluzówki to łatwa droga wnikania wirusów. Po drugie w klimatyzacji mogą rozwijać się grzyby i bakterie. Organizm obciążony reakcją odpornościową i alergiczną na zarodniki w powietrzu jest bardziej podatny na inna infekcje.
  • Odpowiedz
@Cernold: @Kolarzino @bedejutro
Kurdeeeee pomocy za tydzień mam urlop
Wczoraj byłem w saunie i później wszedłem do wanny z zimna woda i tak kilka razy.
Wiecie z 70 stopni w saunie i kilka stopni w wannie.
Czy będę chory? Przecież klima i powietrze na zewnątrz to zazwyczaj max 10stopni różnicy, a ja tu miałem kilka razy więcej.
Co mi grozi? Czy umrę?
  • Odpowiedz
na Florydzie siedzialem to ludzie mieli beke z polaków i tych przesądów o klimie ze sie choruje od niej


@loczyn: to ci sami co przy 15 C zakładają kurtki i czapki, bo im zimno, a jak zobaczą śnieg to z domu nie wychodzą, bo występuje paraliż? xDD

Korzystam z klimy codziennie i nie choruje, co nie zmienia faktu, że nieodpowiednie korzystanie z klimatyzacji wspiera powstawanie nieprzyjemnych dolegliwości (gdy z tej klimatyzacji korzysta się nieumiejętnie), więc niektórzy ból gardła lub problemy ze spojówkami może uznać za chorobę.
Swego czasu miałem pracę, gdzie krążyłem pomiędzy: klimatyzowanym budynkiem, chłodnią oraz placem, a że było lato, to był gorąc +30C. Chory nie byłem, ale pamiętam, że miałem coś
  • Odpowiedz
  • 0
@Pepu323 kumpel to samo ostatnio. Jakaś bakteria krąży, lekarz mówił że w tym tygodniu z 60 osób miał z tymi objawami.
Antybiotyk i po 2 dniach przechodzi.
  • Odpowiedz
  • 0
@klakier5 gardło, migdałki i język puchną do tego stopnia że jesteś w stanie przełykać tylko wodę.
I nie sądzę że bakteria sobie sama cudownie zniknie po dwóch dniach skoro anybiotyk potrzebuje dwóch dni żeby sobie z nią poradzić a trzeba go brać przez 10 dni.
  • Odpowiedz