Wpis z mikrobloga

Czy według ciebie spóźnianie się do pracy średnio raz w miesiącu, które nie przekracza 30 minut, jest częste i powinno być przesłanką do zwolnienia takiego spóźniającego się pracownika?
#pytanie #ankieta #pracbaza

Jak sądzisz?

  • Tak 28.2% (1141)
  • Nie 71.8% (2910)

Oddanych głosów: 4051

  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asd1asd
o kurde jaki terror xD

A z drugiej strony głupota pracodawcy, bo jak masz spóźnić się 5 min to bardziej opłaca się pracownikowi pójść na spacer i przyjsc 30 min pozniej, bo i tak do odpracowania będzie tyle samo :D
  • Odpowiedz
@viciu03: u mnie (praca biurowa) po latach przestali zwracać uwagę na to kto o której przychodzi, a wcześniej kadrowa latała z zeszycikiem i po 15 minutach spóźnienia trzeba było podpisywać się u niej. wszystko działa tak jak działało.
  • Odpowiedz
@viciu03: Ale to zależy jaka to praca. Jeśli chodzi o kierowcę autobusu, motorniczego tramwaju czy np maszynistę pociągu to takie spóźnienie jest raczej niemile widziane. Natomiast jeśli chodzi o jakiegoś pracownika biurowego typu księgowy to te 30 minut wte czy wewte nie ma znaczenia.
  • Odpowiedz
@viciu03 Jeżeli z pracy zawsze można wychodzić o równej godzinie po 8h to regularne spóźnianie się jest słabe. Jeżeli jednak czasem trzeba zostać te kilka minut dłużej to działa to też w drugą stronę
  • Odpowiedz
Czy według ciebie spóźnianie się do pracy średnio raz w miesiącu, które nie przekracza 30 minut, jest częste i powinno być przesłanką do zwolnienia takiego spóźniającego się pracownika?


@viciu03: Ocena pracownika powinna zależeć od jakości i ilości pracy jaką ten wykonuje a nie od tego o której przyłazi, wychodzi czy ile przegląda wypoku w robocie.

Jeżeli jakaś linia montażowa stoi, autobus nie wyjeżdża na linię albo sklep się nie otwiera,
  • Odpowiedz
@Furox:

Zależy jakie ma skutki to spóźnienie i w jakiej branży. Np. w medycynie to jest żadne spóźnienie i norma.


A idź pan w #!$%@? z tymi lekarzami. Ostatnio znajomy miał okresowe do roboty no i wypadł mu okulista. To czekając w kolejce on i 10 innych dostali wiadomość, że dziś badań nie będzie i nie wiadomo kiedy będą bo lekarz właśnie zadzwonił, że idzie na urlop 2 tyg i
  • Odpowiedz
Generalnie to powinieneś najpierw powiedzieć, że tego nie akceptujesz i żeby to zmienił, a jak się będzie powtarzało, to dopiero zwolnić.

Zwalniać kogoś, kto zakładam, że jest już wdrożony, coś ogarnia, bo się spóźnia to też psucie sobie życia, bo trzeba ogarniać nową osobę i inwestować w nią czas.

Takie coś można rozwiązać rozmową.
  • Odpowiedz