Wpis z mikrobloga

Przypatrzcie się dobrze temu aktowi frustracji egzaltowanych estetów, którym przeszkadza zwykła dziecięca, nieszkodliwa aktywność. Wraz ze wzrostem liczby bezdzietnych, takich smutnych frustratów będzie w Polsce coraz więcej.

#polska #dzieci #natalizm #patologiazmiasta
wjtk123 - Przypatrzcie się dobrze temu aktowi frustracji egzaltowanych estetów, który...

źródło: kreda

Pobierz
  • 103
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ogólnie bloki i wszelkie budynki wielorodzinne to jest jeden wielki rak. Nie jest możliwe żeby kilkadziesiąt a niekiedy nawet kilkaset osób ściśniętych na tak niewielkim terenie żyło w zgodzie. Zawsze będą jakieś konflikty i sprzeczki bo to jest poprostu nienaturalne. Człowiek od tysięcy lat miał swój własny kawałek ziemi za który był odpowiedzialny i do którego był przywiązany a ten nowy twór w postaci „bloków” będzie tworzył coraz to większe patologie bo
  • Odpowiedz
W jaki sposób ,,bazgroły" utrudniają ci życie?


@wjtk123: a t to już nie twój interes w jaki sposób utrudniają, są osoby mniej i bardziej wrażliwe. Może jakaś kobieta poroniła i teraz ma traume jak widzi rysunki dzieci?

Tobie coś nie przeszkadza bo jesteś dzieciorobem i myślisz, że innym też nie będzie przeszkadzać? Kto tu jest większym egoistą? Czy ci ludzie w jaki sposób szkodzą? Nie, to te dzieci im bardziej
  • Odpowiedz
W innym wypadku brzmi to trochę jakby zapomnial wół jak cielęciem był :)


@mazut_kluczowy: no ja np byłem bardzo spokojnym i grzecznym dzieckiem, a teraz dzieci drą japę i są wychowywani na zasadzie egoizmu i nie przejmowania się, że komuś przeszkadzają.

Oj będzie mocne zderzenie z rzeczywistością za kilka lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Egoiści myślący o sobie marnie kończą.
  • Odpowiedz
@mazut_kluczowy: myślę, że ty masz większy problem z czytaniem ze zrozumieniem, bo sam napisałem, że bym się o kredę nie pruł, ale warto też popatrzeć na drugą stronę, okazać trochę empatii, no ale od egoistów ciężko wymagać sprawiedliwości i empatii, ma być tak jak oni chcą i to nawet na części wspólnej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Biedota zakredytowała się w klitce na 30 lat i myśli,
  • Odpowiedz
@wjtk123: i bardzo dobrze, ktoś sobie kupuje mieszkanie na ładnym osiedlu i musi oglądać tandetne bazgroły bo rodzice zamiast zająć się dzieckiem to wywalają je z mieszkania na zewnątrz z kredą żeby w domu nie siedziały bo chca miec spokoj. Rodzice gowniakow gorsi od psiarzy. Zrobiłeś sobie gowniaka to się nim zajmij, zorganizuj mu czas tak żeby nie darł ryja pół dnia pod oknem, a jak już musi sie wykrzyczeć
  • Odpowiedz
jedno dziecko pomaluje sobie kreda i jest ok, ale przyjdzie 30 dzieci i czesc z nich pomaluje kreda wszystkie chodniki na osiedlu, a czesc wezme spreja ktory bedzie ciezko zmyc i przyniesie faktyczne szkody.


@wcaleniepchamsiewmultikonto: Robisz projekcję problemów których nikt nigdy nie spotkał.
Jestem z tego pokolenia które jeszcze wychowywało się na dworze. Dziewczynki były tymi kredowymi potworami i zawsze były to albo pojedyncze rysunki, albo te szchownice po których
  • Odpowiedz
  • 5
@wcaleniepchamsiewmultikonto:

nie ma znaczenia w jaki sposob bazgroly utrudniaja komus zycie.


Ale ja jestem ciekawy jak przeszkadzają. Chciałbym poznać procesy myślowe takich indywiduów. Będziesz tak uprzejmy i podzielisz się jaki mechanizm ,,przeszkadzania w życiu" tutaj następuje? ( ͡°
  • Odpowiedz
@wjtk123: Zgadzam się jeśli to jest na zewnątrz, wtedy faktycznie pierwszy lepszy deszcz to zmyje, więc mi też te rysunki są obojętne. Gorzej jeśli to jest w środku, a taka sytuacja zdarzyła się u mnie w bloku, bo deszcz już tego nie zmyje.

Przykładowo, ja mieszkam w dość nowym bloku, gdzie np. winda nie jest w pełni wykończona i podłoga tej windy to zwykła jeszcze dykta. Nie wiem jakie dziecko
  • Odpowiedz