Przypatrzcie się dobrze temu aktowi frustracji egzaltowanych estetów, którym przeszkadza zwykła dziecięca, nieszkodliwa aktywność. Wraz ze wzrostem liczby bezdzietnych, takich smutnych frustratów będzie w Polsce coraz więcej.
@wjtk123: u mnie pod blokiem to samo, część emerytek spędzających całe dnie na ławkach narzeka na dzieci piszące kredą na chodniku. A potem dołączają się inne emerytki i każą się tym pierwszym zamknąć xd
@zmarnowany_czas: Tylko na emerytów nie zwrócilibyśmy uwagi, bo wiadomo jak z nimi jest. Problem w tym, że tę kartkę najprawdopodobniej wydrukowały osoby młode lub w średnim wieku, które już teraz osiągnęły mentalność emerytów ;).
@wjtk123: Jak mieszkałem przez pewien czas w bloku ( wynajem na okres dłuższej delegacji) to też miałem podobną akcję. Też jakiemuś osłowi przeszkadzały te rysunki. Ale razem z kumplem z którym w tym czasie pracowałem zrobiliśmy tak : Jak zobaczyliśmy ,że dzieciaki coś tam bazgrzą to zeszliśmy do nich i zapytaliśmy spod którego są numeru , odpowiedziały ,że spod tego i tego... zapamiętaliśmy. Po pracy kupiliśmy 4 duża wiadra z takimi jakby kredowymi kredkami. Po południu poszliśmy pod wskazane numery i w obu przypadkach otworzyły te
@wjtk123: A ja lubię jak mam pod blokiem wymalowane kredą kwiatki czy inne klasy. Wraca człowiek z roboty i sobie na 3 skoki przypomni, że miał kiedyś 5 lat. Coś te dzieci muszą robić.
@lenanela chyba każdy se kiedyś malował kredą albo kamień zależy jakie były czasy, i wyrośli normalni ludzie. Po deszczu z kredy nic nie zostaje. Ty jesteś taka sama jak ci co pisali ta kartkę.
@wjtk123 ludziom nie przeszkadza śmierdzące psie g---o na środku chodnika tylko narysowane zmywalną przy pierwszym lepszym deszczu kolorowe obrazki małych dzieci. Masakra.
#polska #dzieci #natalizm #patologiazmiasta
Też jakiemuś osłowi przeszkadzały te rysunki.
Ale razem z kumplem z którym w tym czasie pracowałem zrobiliśmy tak :
Jak zobaczyliśmy ,że dzieciaki coś tam bazgrzą to zeszliśmy do nich i zapytaliśmy spod którego są numeru , odpowiedziały ,że spod tego i tego... zapamiętaliśmy.
Po pracy kupiliśmy 4 duża wiadra z takimi jakby kredowymi kredkami.
Po południu poszliśmy pod wskazane numery i w obu przypadkach otworzyły te
@maad: :D
@lenanela: później biorą kostkę z chodnika, rzucają w szyby, podpalają śmietniki, gwałcą koty i zaganiają żydów do stodoły
@lenanela: Tak i zgadnij co z nimi robię.
Podpowiedź - też malowałem kredą po chodniku przed klatką ( ͡° ͜ʖ ͡°)