Wpis z mikrobloga

Ciekawe statystyki. Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 że tak duża liczba kobiet w wieku 45+ bierze antydepresanty? A no np. bezdzietność skoczyła nam z 5% na 40%.
Nasz umysł zachowuje się inaczej jeżeli uważamy, że dziecka nie chcemy ale wciąż mamy szansę go mieć (czyli kobieta jest w wieku poniżej 40 lat). Natomiast inaczej zachowamy się jeżeli wiemy, że szansę już straciliśmy na zawsze (czyli kobieta jest w wieku powyżej 40/45 lat). Nagle pojawia się ściana i okazuje się, że psiecko lub kotecko to jednak nie dziecko i widzimy koleżanki posiadające szczęśliwe rodziny, natomiast my już nigdy takiej rodziny mieć nie będziemy.
Przy okazji statystyki pokazują nam czemu nie ma takiego wzrostu w przypadku mężczyzn - facet powyżej 45 lat wciąż może mieć dziecko.
#demografia #dzieci #rozowepaski
Klimbert - Ciekawe statystyki. Co takiego się wydarzyło pomiędzy rokiem 2000, a 2024 ...

źródło: dep

Pobierz
  • 188
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Klimbert

This analysis of high-quality data for a national population indicates that early motherhood, childlessness and low parity are associated with higher usage of antidepressants in late mid-life.


Typie, jak zacięta płyta wklejasz ten fragment, ignorując, że mowa jest głównie o matkach?
W gruncie rzeczy są to typowe badania statystyczne które nic nie pokazują za wyjątkiem korelacji. Wg nich każda kobieta - niezależnie od posiadania potomstwa i jego liczby -
  • Odpowiedz
  • 0
Szanuje to co publikujesz,i z większością rzeczy się zdecydowanie zgadzam. Nie można jednak danych z USA brać 1:0 dla Polski. Bo my to osiągniemy z pewnymi fluktuacjami za plus minus lat 10.


@Togira_Ikonoka: absolutnie masz rację, ale to bardziej dotyczy Europy. USA ma wyższą dzietność (i mniejszą bezdzietność) niż my.
  • Odpowiedz
@Klimbert xD udajesz głupiego czy nie rozumiesz po angielsku nic poza childlessness?

Masz wymienione trzy grupy, które badania powiązały z antydepresantami:
- matki (tak, wczesne macierzyństwo, czy to wg ciebie nie matki?)
- bezdzietne
- kobiety o niskiej dzietności (low parity - one or two births, multiparity - three or four, grand multiparity -
  • Odpowiedz
  • 2
@Klimbert kobiety chętniej sięgają po pomoc medycyny i wcinają tabletki. Mężczyźni znacznie częściej mają zdanie, że prochy tylko pogorszą sprawę i często w ogóle nie ufają lekarzom.
  • Odpowiedz
Kobiety 45+ biorą antydepresanty ponieważ mają depresję bo mają na głowie dzieci, dom, obiad, pranie i jeszcze prace bo niewiele mężczyzn jest w stanie utrzymać samemu rodzinę (nie twierdzę że to ich wina).

Na kobiety „starej daty” zrzuca się wszelakie domowe obowiązki.


Moja matka naklepala 3 dzieci, też bierze antydepresanty (i nie, nie jest idealną matką, czy dobra sprawa dyskusyjna).

I tak stary niewiele pomagał w takich obowiązkach domowych, też ze względu
  • Odpowiedz
A masz takie badania, jak to użycie antydepresantów wygląda u bezdzietnych, w porównaniu do tych, które mają dzieci, czy tak sobie wymyśliłeś, że tak jest?

@wstanczyk:
za AI:
"Zwiększona liczba kobiet na rynku pracy: Wzrost liczby kobiet pracujących zawodowo wiąże się z większą odpowiedzialnością i stresem. Kobiety często muszą godzić wiele ról jednocześnie, co może prowadzić do wypalenia zawodowego i zaburzeń nastroju."
- udział kobiet pracujących niewiele się zmieniał, ale
  • Odpowiedz
Nie wiem jaka jest dzietność kolorowych kobiet +45, ale jeżeli proporcjonalnie większa, niż białych, to powiązanie dzietności z antydepresantami jak najbardziej sensown


@slawek887: Nie jest. To może być co najwyżej hipoteza, którą trzeba zbadać, i to nawet nie tak dobrze uzasadniona. Bez badań ile bezdzietnych kobiet bierze antydepresanty a ile dzietnych ta teza nie jest uzasadniona niczym

Ale szczerze nawet wierzę, że w badaniach mogłoby wyjść takie powiązanie (korelacja). Ale i tak by nie udowadniało wynikowości xd chyba oczywiste że dzieci mają głównie osoby w zwiazkach, a osoby bez związków mają większą szanse na branie
  • Odpowiedz
@Klimbert: W stanach podobne problemy jak i u nas. Inflacja, astronomiczne ceny mieszkań (zależy od stanu, kalifornia przeprowadziła się do samochodów kempingowych przez ceny), większa przestępczość, podział społeczeństwa prawie zakończony morderstwem kandydata na prezydenta, zwolnienia, etc...

Biali 45+ mieli spore szanse w tym całym zamieszaniu spaść na poziom życia kolorowych w tym samym wieku. A że pamiętają jak im się żyło wcześniej, to depresja. Młodzi mają już na starcie #!$%@?,
  • Odpowiedz
@Klimbert: samo to, że piszesz, że "pomagasz swojej żonie w opiece nad dzieckiem" jest bardzo wymowne. Pomagać to może babcia czy koleżanka, ojciec powien się zajmować pół na pół i wychowywać na codzień, a nie "pomagać".
  • Odpowiedz