Wpis z mikrobloga

@damiz74: Ja wiem, wiem, beka i tak dalej ale nie ma rozwodów kościelnych tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa. Jeśli ślubu cywilnego udzieli ci sprzątaczka zamiast urzędnika to ślub jest nieważny. Nieważność małżeństwa w kościele stwierdza się tak samo z przyczyn proceduralnych winnych być przestrzeganymi. Jest wiele powodów do uznania małżeństwa za nieważne od oszustwa czy zatajenia prawdy po nie do końca świadomą zgodę i wiele innych przyczyn. Przysięga się przed Bogiem
  • Odpowiedz
@Idaho59: Jak zeznajesz w sprawie przyczyn nieważności małżeństwa i nakłamiesz żeby jednak uznali przyczyny za na tyle ważne żeby ci dać to jesteś winny ty czy kościół ?
  • Odpowiedz
ale taguj #kurski i #babiarz ( ͡° ͜ʖ ͡°)


ktoś robił karierę w PRL - systemie, który czynił nasz kraj kacapskim satelitą, systemie który już po 1981 roku ma na sumieniu życie ponad tysiąca opozycjonistów - wykopki: luzy, rajtuzy, było - minęło!

ktoś komentował sport, gdy rządziła demokratycznie wybrana partia, której nie lubią - wykopki:
  • Odpowiedz
ktoś robił karierę w PRL - systemie, który czynił nasz kraj kacapskim satelitą, systemie który już po 1981 roku ma na sumieniu życie ponad tysiąca opozycjonistów - wykopki: luzy, rajtuzy, było - minęło!


@eduardo-garcia: w sensie że ten prokurator że stanu wojennego z pisu, co potem u Rydzyka razem z pisowskimi figurami śpiewał i trzymał sie za ręce? Czy to o kogoś innego chodzi?
  • Odpowiedz
w sensie że ten prokurator że stanu wojennego z pisu, co potem u Rydzyka razem z pisowskimi figurami śpiewał i trzymał sie za ręce? Czy to o kogoś innego chodzi?


cytując klasyka: drzazgę w oku bliźniego widzicie, ale ch[autocenzura]a we własnej d[autocenzura]e już nie. Znając życie, to nawet nie wiesz kim był ubóstwiany przez wykopków Urban, jak do świata polityki wchodzili tacy Rossati, Boni, Sledzińska-Katarasińska, Olechowski, o wskrzeszonych przez KO Cimoszewiczach, Millerach
  • Odpowiedz
@SzalonyOgorek Osobiście wieloletnie małżeństwo i staranie o unieważnienie kościelne mi śmierdzi. Trzeba jednak pamiętać, że nie wiadomo jak jak to wyglądało i każda sprawa jest inna. Inna też sprawa, że najgłośniej o "rozwodach kościelnych" krzyczą antyklerykałowie uznający cywilne rozwody więc o czym tu dyskutować. W kościele rozwodów nie ma a wychodzone unieważnienia w świetle przedstawionych zeznań i dowodów, spoczywają ostatecznie na barkach często moralnie podejrzanych osób.
  • Odpowiedz