Wpis z mikrobloga

ci sami ludzie potem żebrają w internecie o jedzenie


@farbowanylisek: ale masz na to dowód że to ci sami ludzie, prawda? Nie #!$%@? sobie po prostu tak pomyslu z gówna (czyli twojej głowy), bo masz całe swoje jestestwo tak przeżarte nienawiścią, że to czy coś jest faktem czy wymysłem twojego gówna we łbie nie ma znaczenia, tak długo jak nakierowuje nienawiść na wybraną przez ciebie grupę osób
  • Odpowiedz
pewnie to, że ci sami ludzie potem żebrają w internecie o jedzenie a najwidoczniej mimo wojny stopa życiowa się w ogóle nie pogorszyła?


@farbowanylisek: no rzeczywiście głupio po zobaczeniu takiego filmiki brzmi, gdy słyszy się podczas zakupów w Lidlu, że trwa zbiórka na potrzebujących z Ukrainy...
  • Odpowiedz
@d4wid: chciałem tylko zauważyć, że nie mieliśmy za dużo linii brzegowej a w Gdańsku mieszkali w zdecydowanej większości Niemcy.
@Tja88 Ja się im nie dziwię. Jak w każdej chwili miga Cię zabrać na front, albo jest ryzyko, że ruska rakieta spadnie ci na głowę, to nie pozaostaje nic innego tylko korzystać z życia ile się da. Lepiej tak niż czekać na śmierć w piwnicy z różańcem w ręku.
  • Odpowiedz
pewnie to, że ci sami ludzie potem żebrają w internecie o jedzenie


@farbowanylisek: tak tak, ci sami. Nie ma to nic wspólnego z realnymi kryzysami humanitarnymi w częściach Ukrainy gdzie trwają brutalne walki, po prostu siksy wracają z dyski i robią zbiórkę na kebaba. Jak bardzo wypranym z wiedzy i minimum rozumienia otaczającego świata trzeba być, żeby zaproponować taką wizję i nie rozumieć, że relatywnie normalne życie, w tym rozrywki,
  • Odpowiedz
@Wap30 a dlaczego Ukraińcy którzy mają kasę na alkohol i imprezki nie pomagają dokładając się do kryzysu na wschodzie Ukrainy? Dlaczego produkty zbierane na zbiórkach żywnościowych w sklepach lądowały potem na półkach ukraińskich supermarketów?
  • Odpowiedz
@farbowanylisek: Jak zbadałeś to nie pogorszenie stopy życiowej na Ukrainie mimo wojny?

Rozumiem, że ktoś inny zbadał, w takim razie chętnie przeczytam jakieś materiały - w takim razie daj tego linka, którego nie masz.
  • Odpowiedz
@farbowanylisek: nie wiem, zakładam że w ogromnej liczbie się dokładają. Dopiero jak wszyscy pozbawią się funduszy na jakiekolwiek przyjemności z życia to będziesz usatysfakcjonowany ich wkładem do wysiłku obronnego? Nie wiem czy tak było z produktami ze zbiórek, ale bardzo możliwe. Słyszałem o transportach wojskowych które potrafił być opędzlowane itp. Czemu? Bo na Ukrainie jest dużo #!$%@?ów, którzy albo są finansowani przez rosję w celach sabotażowych, albo mają sposób myślenia
  • Odpowiedz
@farbowanylisek Dla wielu ta wojna to jak szóstka w totka. Pół kraju zwykłych zjadaczy chleba ustawiło się na benefitach i emigrowali gdzie chcieli najczęściej za darmo, oligarchowie pewnie potroili swoje majątki a urzędnicy zagarnęli fortuny na przekrętach i łapówkach. Tyle hajsu co przez te 2 lata trafiło do różnych ukraińskich kieszeni to chyba od początku istnienia nie posiadali. Polecam np zobaczyć fotki z tej słynnej Buczy przed wojną i filmiki z
  • Odpowiedz