Wpis z mikrobloga

@arinkao: Pychotka. Chodzi za mną już jakiś czas.
Nasza kuchnia była kiedyś pełna dan z fasolowych i grochu, ale wyparto je z powodu pierdzenia. Glupie jak cholera.
  • Odpowiedz
  • 45
@vitovia: Fasolę sie długo moczy a potem wypłukuje pod wodą, gdy dodasz później majeranek to nie ma żadnych właściwości wzdymających. Mogę zjeść cały garnek i nic mi nie jest.

Bardziej niż od fasoli wzdęcia i pierdzenie występuje po mleku i jajach.
  • Odpowiedz
Co za bełkot. Grilla też odkładasz na zimę? Dania smażone, pieczone?

A teraz wsuwasz same sałatki? xD Na pewno.


@arinkao: No same sałatki to nie, ale fasolki po bretońsku też nie, skoro wszystkie składniki są tak samo dobre w zimie xD Zdziwiona jesteś jakbyś w---------a chłodnik w styczniu i pierwszy raz słyszała o tym, że dania są traktowane sezonowo.
  • Odpowiedz
@arinkao To wszystko też zależy od organizmu. Niektórzy maja delikatne jelita i wzdyma ich po wielu produktach, a inni mogą jeść fasolę codziennie i nie pierdzą. Majeranek, czy kminek napewno łagodzą te objawy, ale to też nie jest tak, że usuwają je całkowicie. Strączkowe mają sacharydy, których nie trawimy, ale bakterie jelitowe już tak uwalniając przy tym gazy.
  • Odpowiedz
@arinkao: pamiętam fasolkę z podstawówki, nigdy mi się już nie udało powtórzyć tego smaku. Nie wiem co te kucharki tam robiły z tą fasolą, że była taka dobra.
  • Odpowiedz
tak samo jak ludzie którzy nie jedzą zup latem bo za gorąco a nikt im nie powiedział że można poczekać aż trochę ostygnie


@michalgrande: Znam osoby, które wcale nie jedzą zup, co mnie - konesera pomidorówki i ogórkowej - bulwersuje. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz