Wpis z mikrobloga

Śmiechu warte

Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD

Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.

Więc jeśli usłyszycie, że jakaś p0lka umarła na Sri Lance, to możecie mówić, że byliście przy tym zanim to się stało.

Swoją drogą siedząc na lotnisku w Dubaju i czekając na przesiadkę już wiem jak się czuje murzyn na wycieczce w wiosce Twoich starych bo każdy się na mnie gapi, mimo, że aż tak mało białych nie ma na tym lotnisku xD

Moje świeże przemyślenia z lotu samolotem na długą trasę są takie, że czułam się mega otumaniona przez tę zmianę ciśnienia i od razu przestała mnie głowa boleć jak zaczęliśmy lądować
Chyba kosmos jednak nie dla mnie

Jak znajdę coś śmiesznego na Sri Lance [oprócz baby bo to już śmiechu warte, mówiłam] to wrzucę
Pozdrawiam całe dwie osoby obserwujące ten post i konia

#chwalesie #wycieczka #podroze #frenpill
Wrrronika - Śmiechu warte

Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała ...

źródło: 1000028859

Pobierz
  • 168
  • Odpowiedz
@Wrrronika: Sri Lanka, Sri Lanka, to gówna jest mieszanka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sri Lanka, to jedyny kraj z którego zwinąłem się dużo, dużo wcześniej, niż planowałem. Przyroda i natura piękna, ale reszta to dramat. Brak prądu, brak wody, standard produktów w sklepach, to na poziomie Leader Price - budget value. Lankijczycy to kłamczuchy, nieroby, a załatwienie czegokolwiek w tym kraju, graniczy z cudem. Pamiętaj też
  • Odpowiedz
@Wrrronika: sama do pajeetów w wersji lite? Odważnie, odważnie.

Mimo, że na Sri Lance pajeety są lajtowe, to są wciąż pajeety. Pomijając brak jakiejkolwiek higieny to kultura gwałtu jest tam wryta tak mocno, że nikogo nawet nie dziwi.
  • Odpowiedz
@Wrrronika cześć, a co tam jest? Bo ja zapomniałem o tym miejscu, pamiętam doskonale, że stolica to Dżajawardanapura Kotte i napisałem to z głowy, bo nauczyłam się na geografii xD
  • Odpowiedz
@Wrrronika:
Spoko, ja pierwszy raz leciałem samolotem na Maderę, gdzie lotnisko na Maderze jest uważane za jedno z najniebezpieczniejszych na świecie- trzeba mieć specjalną licencję i latać co najmniej raz na pół roku i nigdy nie ma gwarancji, że wylądujesz tego samego dnia :D
No, ale spodobało mi się, mógłbym latać codziennie :P
  • Odpowiedz
@Wrrronika: Musisz teraz chyba, dla swojego dobra, uruchomić w sobie ukryte pokłady paranoicznego myślenia i w nie zacząć wierzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
Coś ci się będzie wydawać - zapewne będzie to po prostu prawda i niedowierzanie w to, co się dzieje. Dysocjacja/odrealnienie tak zwane.
  • Odpowiedz