Wpis z mikrobloga

#perfumy

Ciekawy komplement dziś zaliczyłem, aż wypada się podzielić.
Wchodzę do jakiegoś sklepiku z suwenirami gdzieś w centrum starego miasta w Maladze zapłacić za magnesy, breloczki i jakieś inne #!$%@? mojej baby, która akurat poszła chyba do kawiarni do łazienki za potrzebą. Upał jak cholera, na moim 50 cm bicepsie chyba każdą żyłę widać, a na kasie młoda dupka, takie 7+/10, ciemna, ale jakby trochę Indianka, metyska. Widziałem że mi się przygląda i uśmiecha co oczywiście odwazejemniam jak nie przystało na typowego polaka. No i pyta się mnie i mniej więcej tak to wygląda:

- Can I ask you what perfume you are using? It's so fresh and cool and strong? I like it.
- thanks! It is Kouros Yves Saint Laurent
- sorry, what's this? Yves Saint Laurent?
- Kouros from Yves Saint Laurent. It's not very popular you may not know it.
- aa ok ok. Yves Saint Laurent! I will check(xd ta na pewno) (i tu się chyba delikatnie zaszokowalem bo nie wpadłem na pomysł żeby jej po prostu pokazać ten flakon bo tak się składa, że miałem go w plecaku bo wziąłem go żeby zrobić później zdjęcia na Instagrama. Potem jeszcze zapytała jak tam wakacje, słońce, urlop, wymieniliśmy ze 3 zdania i sobie poszłem.)

Miło bo młoda dziewczyna doceniła króla ale też szczerze dawno od nieznajomej osoby nie usłyszałem czegoś podobnego. W UK to był standard, Polki nie są tak wylewne

A wersja Kourosa współczesna, 2021 rok bodajże, także polecam. Latem szczególnie robi robotę.

Nie pozdrawiam też hejterów Kourosa porównujących go do zapachów kibla itd. W większości przypadków gust takich osobników kończy się i tak na Versace Erosie, klonie Sauvage albo jakimś Beau Male.
  • 19
  • Odpowiedz
  • 1
@zGdyniMlodyG: dla kogoś kto faktycznie jest ultra-niewyròżnjącym się z tłumu człowieczkiem i dla kogoś dla kogo liczy się bardziej to jak mogą postrzegać go inni gdy odważy się użyć kontrowersyjnych perfum (xd) i swoj gust buduję głównie na masspleasarach, to faktycznie wrzucenie Kourosa albo Interlude 53 latem może być traumatyczne. Wiadomo, lepiej YSL Y albo koniecznie coś z delikatną projekcja xdd
  • Odpowiedz
  • 5
@czasowstrzymywacz: te i te, chociaż starsze ciężej dostać. Ja tak naprawdę polecam głównie Sanofi, Gucci PPR i obecne. Odradzam Paris i Parfum Corp
W nowych nie masz cywetu, czyli nuty, która może odpowiadać za domniemany zapach uryny, a którą bajkopisarze z wykopu czują w każdej wersji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@dr_love: ja bardzo lubię zapodać dziada albo właśnie coś z serii wykopkowych kiblowych perfum i nawet zdarza mi się za nie dostawać komplementy xD. ale muszę przyznać, że do kourosa przekonyweałem się trochę.
  • Odpowiedz
  • 0
@zGdyniMlodyG: nie jest to łatwy zapach, nie będę udawał że każdy go lubi bo wiele razy moi znajomi mówili wprost żebym #!$%@?ł bo śmierdzę dziadem. Ale zdążyło mi się aby pytali mnie ludzie w pracy w UK co tak ładnie pachnie. Mam też np 2 znajomych których momentalnie po psiknieciu na siebie Króla postanowili go od razu kupić.
  • Odpowiedz
@dr_love sam ostatnio sobie ogarnąłem kourosa tylko po to żeby sprawdzić jak bardzo capi, a po aplikacji się okazało że... Wcale nie capi, a wręcz przeciwnie- jest całkiem przyjemny i kilka razy go już użyłem. Nawet różowa pochwaliła (pewnie przez lawendę). Problem jest taki że ilość osób która go testowała jest znacznie mniejsza od ilości śmiejących się z niego i raczej ciężko liczyć na poprawę
  • Odpowiedz
jakimś klonem arabskim


@dr_love: ta, dlatego czekam na Torino21 aż przyjdzie || żeby nawet znane osoby z tagu się pluły o araby dla samego plucia, przykre
  • Odpowiedz
najgorszego z najgorszych Neroli Canvas


@dr_love: prędzej da się skojarzyć, że chyba jako jedyny na niego tak ekstremalnie źle reagujesz ( ͡º ͜ʖ͡º)

A polecam bo trochę ich przerobiłem, więc wiem co jest warte, ot tyle
  • Odpowiedz