Wpis z mikrobloga

Wybrałem się na strzyżenie do barbera, nie mam brody, więc tylko podcięcie włosów. Zapłaciłem nie mało, bo 80zł, ale zdziwiło mnie to, że osoba przede mną podczas płacenia zostawiła napiwek 10zł, pierwszy raz spotkałem się z tym, żeby ktoś dał napiwek fryzjerowi, pytanie czy to jest popularna praktyka? Dajecie fryzjerowi/golibrodzie napiwek? #napiwek #barber #fryzjer

Czy dajesz napiwek fryzjerowi/barberowi

  • Tak 13.0% (35)
  • Nie 87.0% (235)

Oddanych głosów: 270

  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@witchmat: Jak strzyżenie kosztowało 15 zł to dawałem 20 zł i nie chciałem reszty. Od kiedy mam fryzurę niewymagającą interwencji fryzjera bo miałem dość czekania w kolejkach to ceny poszybowały mocno w górę i już bym nie dał napiwku.
  • Odpowiedz
@witchmat: moje strzyżenie kosztuje 45, płacę zwykle banknotem 50 i zostawiam mu te 5 zł, ale to głównie z mojej wygody, bo nie chce mi się nosić monet ;p Ale oczywiście też z mojego zadowolenia, w przeciwnym wypadku bym mu pewnie płacił równą kwotę i to jeszcze kartą xD
  • Odpowiedz
@witchmat: musiało by mnie p-----c żeby zapłacić za fryzjera 80 zł. Ale zawsze zostawiam tipa, jakoś miesiąc temu fryzjerka została po godzinach i mnie obcięła, strzyżenie 35 zł. Dałem jej 100 zł bo chciało jej się zostać po godzinach. Ale jakby mi jebla cenę 80 to by nie musiała zostawać po godzinach.
  • Odpowiedz
@witchmat: we Wro standard to teraz 9 dych. Chodzę do marketu, gdzie nie jest tak modnie i nie spuszczają się tak nad tym, ale daje 6 dych i w 15 min po robocie. Za tydzień i tak odrosną.
  • Odpowiedz
@witchmat: rzadko daje ale daje
szczególnie jak chce się pozbyć gotówki bo w sumie to jej nie używam, a mam ją bo ktoś usilnie postanowił mi oddać w gotówce za jakieś np. zamówienie jedzenia. Ale wolę dawać dostawcom, szybciej mi żarcie potem przywożą.
  • Odpowiedz
@witchmat: Różnie. Czasami wrzucam czasami nie. Dużo zależy od mojego humoru danego dnia no i przeważnie jak rzucę jakiś napiwek typu 20 zł to jest to często przed jakimiś świętami czy dłuższym wolnym.
  • Odpowiedz
@zenon_z_chorzowa1 tak bez żadnej złośliwości mordo, ale od razu widać czy ktoś ma włosy za 35 zł czy 90. Jezeli masz to gdzieś to luz, ale jak komuś zależy to płacenie tyle nie jest wcale takie absurdalne
  • Odpowiedz
@bzyqster: wg mnie wiele zabiegów zarabia na próżności wielu osób. Np. Kobiety okradają w biały dzień inne kobiety na kwotę 200 zł za przyklejanie im rzęs. Nie ma to żadnego sensu a cena jest absurdalna. Chciałbym żebyśmy troszkę się zatrzymali w tej pogoni za pięknem zewnętrznym.
  • Odpowiedz
  • 1
@witchmat oczywiście, że daje. Jak fryzjer tylko strzyże beznamiętnie byleby odwalić to wiadomo, że nie. Ale jak jest kontaktowy, obetnie każdy najmniejszy szczegół i jestem naprawdę zadowolony to jak najbardziej. Imo należy się bardziej niż kelnerkom które donoszą jedzenie późno, a później czaisz się jak debil żeby zapłacić bo pusty talerz masz od 15 minut i nikt nie raczy nawet podejść ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@witchmat: zdajecie sobie sprawę, że barberzy/fryzjerzy pracują na prowizji, i za daną usługę otrzymują po prostu procent (z reguły jest to od 40 do 50%). Salonów w większych miastach jest jak grzybów po deszczu, co przekłada się na ruch. Nie każdego dnia ma się pełny grafik, dochodzą do tego też klienci, którzy sobie zapominają o wizycie a pracownik traci czas i zarabia wtedy wielkie zero. Także kokosów wszyscy też nie
  • Odpowiedz
@sphinxxx: Pewnie liczyć sie nie umie
(σ ͜ʖσ) tak sobie tłumacz "nie chce mi sie nosić monet" więc daje pełny nominal XD Łatwo Cie idzie zrobić i sie nawet nie zorientujesz, ze Cie okradli. Pieniądz to pieniądz miras. Tu 5 zl tam 5 zl i sie nie zdążysz obrocić, a z tych monet zrobi sie konkretna kwota ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz