Wpis z mikrobloga

#emigracja #holandia #praca #pracbaza #jedzenie #jedzzwykopem #gotujzwykopem
Od miesiąca jestem w Holandii i kurde to co tu można znaleźć w sklepach to naprawdę jest jakaś chujnia albo ja coś źle robię lub nie przywykłem XD Mięso mielone jak się kupi to mdłe jakieś wychodzi, chleb miękki tak że można go w rękach uformować w kulkę, wędliny to w większości jakieś miękkie. A jak próbowałem specjału a mianowicie frikandel to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Jedynie majonez i sery dobre, o tyle dobrze że oba produkty lubię. A majonezu nie wiem ile oni tu w---------ą ale można go kupić w opakowaniach po 3kg XD Kebsa też jadłem w 3-4 miejscach i w każdym poprosiłem żeby był „spicy” to wychodziło tak jakby w Polsce zjeść łagodnego XD
W załączniku ten słynny frikandel, wygląda jak g---o, niestety wcale nie smakuje lepiej.
Toshikate - #emigracja #holandia #praca #pracbaza #jedzenie #jedzzwykopem #gotujzwyko...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Toshikate: niestety ale na zachodzi najtansze zarcie z marketow jest strasznie slabe. chcesz zjesc cos normalnego to musisz zaplacic wiecej. a co do ostrosci to w holandii masz duzo kuchni indonezyjskiej (byla kolonia), nie mow, ze to nie jest ostre, bo oni naprawde maja pikantne potrawy. to samo z kebsami - idz do marokanczyka i powiedz, ze chcesz ostre jakby dla siebie robil to zobaczysz ze cie zmiecie z planszy.
  • Odpowiedz
@nukey: sie zesralem bo odpowiadasz jak bym nie był Polakiem a ty właśnie tą “elit”

Ps.
Porównania to ty możesz nie mieć bo pewnie nawet przejazdem w Holandii nie byłeś ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Toshikate to jak ten szwedzki polarbrod, wpierdzielają to wszyscy tam do wszytskiego, a tak naprawdę niewypieczone to jakieś słodkie z posmakiem surowej mąki..
Właściwie to szwecja nie ma dobrego pieczywa, wszytsko jest jakieś takie przesłodzone. Zresztą mięso w większości też jedzą na słodko:(
  • Odpowiedz
@hankshmoody:
@Toshikate: narzekanie na jedzenie w Holandii to jest poziom malkontenctwa i polactwa level master. To jest przykład nie zadania sobie trudu aby w kraju który miał kolonie odkryć bogactwa składników dostępnych w sklepach. Każdy sklep ma sekcje ze składnikami z Azji i innych części świata ale polak nie wie co z tego ugotować bo jego horyzont myślowy nie wychodzi poza schabowy i mizerię
Dla Polaka nie ma
  • Odpowiedz
@Toshikate: ehhh...

jak trafisz na dobre żarcie to albo knajpe zaraz zamkna albo to co dobre zniknie z karty

w rzeszy jadłem raz przepysznego steka z jelenia, a tak to jest ogolnie taka
  • Odpowiedz
@Toshikate: idź na cotygodniowy market po jakieś sery, ryby, może będą jakieś wędliny z dobrego żródła, albo po prostu nie kupuj najtańszych rzeczy. Chleb dobry będzie kosztował 3-4, a nie 1-2 euro. W Jumbo może znajdziesz coś dla siebie z marki La Place, niemieckie markety mają czasem większy wybór. A jak nie to zostają belgisjkie i polskie piekarnie. W Holandii jest trochę trudniej niż w Polsce znaleźć coś dobrego, bo
  • Odpowiedz
@hankshmoody: w Polsce jest lepsza jakość ale nie najlepsza. Po wyjeździe do Włoch/Francji/Niemiec Polska szynka smakuje jakby prawie nie miała smaku. Nie wspominając o słodyczach typu lody, jedzeniu w restauracjach bez smaku itd.

Włochy/Francja/Niemcy > Polska > cała reszta Holandie/UK > USA
  • Odpowiedz
Aaaa piwko belgijskie jest 100 razy lepsze niż polskie


@PanBlancik: ale bardzo wysokoprocentowe. Nie nadaje się ns gorące dni na ugaszenie pragnienia. Można sie niepostrzeżenie nawalić. I nie, nie twierdze, ze trzeba wypić kilkanaście, ale po dwoch takich piwkach, to już ma się dość.
  • Odpowiedz