Wpis z mikrobloga

#emigracja #holandia #praca #pracbaza #jedzenie #jedzzwykopem #gotujzwykopem
Od miesiąca jestem w Holandii i kurde to co tu można znaleźć w sklepach to naprawdę jest jakaś #!$%@? albo ja coś źle robię lub nie przywykłem XD Mięso mielone jak się kupi to mdłe jakieś wychodzi, chleb miękki tak że można go w rękach uformować w kulkę, wędliny to w większości jakieś miękkie. A jak próbowałem specjału a mianowicie frikandel to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Jedynie majonez i sery dobre, o tyle dobrze że oba produkty lubię. A majonezu nie wiem ile oni tu #!$%@?ą ale można go kupić w opakowaniach po 3kg XD Kebsa też jadłem w 3-4 miejscach i w każdym poprosiłem żeby był „spicy” to wychodziło tak jakby w Polsce zjeść łagodnego XD
W załączniku ten słynny frikandel, wygląda jak gówno, niestety wcale nie smakuje lepiej.
Toshikate - #emigracja #holandia #praca #pracbaza #jedzenie #jedzzwykopem #gotujzwyko...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
  • 22
@Toshikate: w niemczech jest to samo, każde mięso poza wurstami wygląda jakby je zrobili z konia, który wpadł pod kombajn xD ich ulubiony przysmak to oczywiście leberkase czyli kajzerka przecięta na pół z suchym kawałkiem mięsa w środku xD nawet niczym nie posmarowane, to jest tak suche, że trzeba mieć bidon z herbatą żeby popić. Jedynie wursty mi zawsze smakowały.
  • Odpowiedz
Co jak co ale w Polsce serio jest zajeb1sta jakość jedzenia, byłem w Holandii to też poznałem to ich jedzenie, chleb jak pianka montażowa. Po za UE jest już tylko gorzej, w USA jak byłem to tam już w ogóle masakra z jakością jedzenia, wszędzie chemia konserwanty, ch8jowy chleb, ser, wędliny, jabłka piękne błyszczące ale bez smaku i tam jest tak ze wszystkim.
Teraz jestem w Australii i jest trochę lepiej niż
  • Odpowiedz
  • 93
@hankshmoody: A Australii były przynajmniej 4 lata temu polskie piekarnie, w opór drogo ale dobre pieczywo. Wędliny jak robiłem na święta to mogłem z pracy zrezygnować na dwa tygodnie bo tylu klientów było na zwykłą szynkę czy boczek.
  • Odpowiedz
  • 4
@_aqq właśnie jest tu mieście tak z +30km jeden Polak, który ma piekarnie i co tydzień robi obwoź po okolicznych miastach to zamówiłem sobie chleb i bułki, oby były to faktycznie polskie standardy. Bo ten chleb tutaj typu ciemny z ziarnami to jest bardziej miękki niż tostowy z biedronki u nas XD
  • Odpowiedz
@Toshikate: 10 lat byłem i mam paszport Au ale jakoś tak wyszło, że pobyt w Polsce się przedłużył xD Chociaż nie powiem pewnej plaży mi brakuje.
  • Odpowiedz
  • 7
@_aqq no ogólnie dla każdego kraju są plusy i minusy XD prócz tego że naprawdę jest tu ładnie, ludzie na ulicy się uśmiechają, sciezek rowerowych tyle samo co dróg dla samochodów czy że pociągi to nie są stare graty tylko dwupiętrowe luksusy, to są właśnie takie kwestie jak jedzenie XD Zobaczymy jeszcze po czasie bo krótko tu jestem póki co, na pewno będzie jakaś aktualizacja na #emigracja
  • Odpowiedz
@Toshikate: No nie powiem jest dużo plusów, tylko jak nie masz jakiegoś zakotwiczenia to szybko Ci wyjdzie homesick. Jeśli masz w pracy opcje zakolegować się z innymi nacjami to korzystaj bo gotują i zapraszają. Ja akurat miałem super sąsiadkę Greczynkę i nawet jak brakowało mi czegoś polskiego to dostawałem coś innego ale też smacznego greckiego. A tylko nie z Chińczykami.
  • Odpowiedz