Wpis z mikrobloga

@Kempes: Tam nie jest napisane, że prowadzi, tylko że plan po przejęciu władzy zakłada prowadzenie takich rozmów. Nie żeby nie było to skandaliczne, ale medium publiczne powinno być tu rzetelne. Z naszego punktu widzenia najgorsza jest zapowiedź ograniczenia obecności wojskowej USA w Europie tylko do baz lotniczych i morskich.
  • Odpowiedz
Reparacje za wywołanie konfliktu zbrojonego pewnie też będzie musiała zapłacić Ukraina


@Kempes: Żeby Rosja wypłaciła jakieś reparacje to Ukraina by musiała wygrać wojnę, a póki co zachód trzyma ją pod kroplówką żeby nie przegrała więc o czym my mówiły xD

Z naszego punktu widzenia najgorsza jest zapowiedź ograniczenia obecności wojskowej USA w Europie tylko do baz lotniczych i morskich.


@wyscrollowany: No skończyły się czasy kiedy Europa nie musi
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: Dla Europy Zachodniej to w sumie bez różnicy, bo niewiele im grozi w rozumieniu wojny i utraty niepodległości. Dla Polski i innych państw Europy Wschodniej, i do jakiegoś stopnia może Północnej, tak, to straszna wiadomość.
  • Odpowiedz
Dla Polski i innych państw Europy Wschodniej, i do jakiegoś stopnia może Północnej, tak, to straszna wiadomość.


@wyscrollowany: Ale to nie sprawa dla kraju na drugim końcu globu tylko dla Polski. Rosja to nie jest jakiś super groźny przeciwnik więc może to być szansa do lokalnego wzmocnienia europy.

Zresztą to też nie jakiś duży problem bo Ukraina dalej będzie niepodległa, w najgorszym wypadku stracą tereny zajęte przez Rosjan, i tak
  • Odpowiedz
Rosja to nie jest jakiś super groźny przeciwnik więc może to być szansa do lokalnego wzmocnienia europy.


@KochanekAdmina: Rosja jest agresywna i zdeterminowana, więc dla Polski jest to super groźny przeciwnik. Sama Europa, szczególnie podzielona, nie zapewni sobie bezpieczeństwa. A już na pewno nie z roku na rok.

Sęk w tym, że ty larpujesz takiego typowego tumpistę-rednecka z jakiegoś midwestu. Wszystko tłumaczysz z perspektywy wyborcy Trumpa, a nie np. Polaka
  • Odpowiedz
@Kempes: nie ma problemu, o ile dalej dzielić nas z Rosją będzie Ukraina, a że trochę mniejsza, no cóż. Wiem, że to mało popularny pogląd, w czasach zalewu zdjęć profilowych z flagą Ukrainy, ale osłabiona Ukraina i osłabiona Rosja leży w naszym interesie. Mocna i silna Ukraina już niekoniecznie.
  • Odpowiedz
ie ma nic lepszego dla Polski jak bliscy kulturowo Ukraińcy, Białorusini itd


@FENOMENALNY_CZARODZIEJ: Mówienie że Ukirańcy są blisko kulturowi do Polaków to trochę odklejka bratku. Przecież oni mentalnie, kulturowo i nawet językiem są bliżej Moskwy niż Warszawy, a nikt nie powie że Polak i Rusek to ten sam krąg kulturowy. Od homo soviecticus odbiliśmy już dawno temu.

Poza tym z tym łataniem demografii nie przesadzałbym bo to głównie młode byczkl.
  • Odpowiedz