Wpis z mikrobloga

Pedalarze to często świry.

"Jak się okazuje, ten sam mężczyzna kilka dni temu zaatakował kierowcę MPK. 21 czerwca, około godz. 20.30, policjanci interweniowali na ul. Dobrego Pasterza w Krakowie, gdzie jak ustalono rowerzysta miał blokować przejazd autobusu, a następnie uderzyć pięścią (w której trzymał nóż) w twarz kierującego autobusem MPK."
  • Odpowiedz
Nagrywajaca niech sobie #!$%@? te polipy z nosa wytnie lub wydepiluje kulfona. Obok takiej sapiacej panienki to nawet poranny boner padnie xD
  • Odpowiedz
kto #!$%@?, normalny jezdzi po mieście na rowerze z gazem i nożem?


@pozdroxxx666: kiedyś wyskoczył na mnie owczarek niemiecki z kłami, odpuścił jak dostał gazem, ale gdyby nie odpuścił to dostałby nożem

gdybym nie miał gazu to zostałbym pogryziony

moje zdrowie > zeszłoroczny śneg > zdrowie kunda
  • Odpowiedz
@czteryrowery: No i skonczylo sie rumowakowanie xD Pierwsza rzecz jaka zawsze mnie uczono jako zasade numer jeden na kazdych #!$%@? zajeciach roznych sztuk walki. Unikac konfliktu i nie cwaniakowac. Masz mozliwosc odejdz. No ale trzeba bylo przed waginoposiadaczka zaszpanowac.
  • Odpowiedz
Ja bym powiedział że do momentu uderzenia nożem gość w białej koszulce zdecydowanie był agresorem, powodującym u rowerzysty poczucie uzasadnionego zagrożenia.

I tu przechodzimy do pytania - od kiedy jest obrona konieczna? Czy napastnik musi dotknąć ofiary by ta się mogła zacząć bronić? Czy może się bronić nożem przeciwko człowiekowi niewyposażonemu w nic poza dwa razy większą siłą?
  • Odpowiedz
@ArmaturaGramatura: A ty mnie cały czas prowokujesz.
Nie prowokujesz, ale mogę tak powiedzieć i znajdą się osoby, które przyznają mi rację.

Na nagraniu jasno widać kto "cały czas startuje".
  • Odpowiedz