Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ludzie pracujący w IT muszą być tacy "akustyczni" i #!$%@?ący?
Nowa praca dla UK, zatrudnili nas dwóch, wdrażamy się na spokojnie w projekt, było sporo pair programmingu z seniorami na początku, żeby się poduczyć i ogarnąć projekt bo logika mocno skomplikowana. Atmosfera spoko, nawet zaczynają mi się podobać brytyjskie żarty xD

No i przychodzi nowy koleś, Polak. Na oko 26-30 lat, na spotkaniach cały czas naburmuszona mina, jakiś pospinany. Na początku się wdrażał tak jak my, potem zaczął robić zadania i...teraz robi ich za dużo. Mamy rozpisane taski na sprinty, planning do tego służy, ale nie jakoś sztywno, można sobie dobierać z przyszłego sprintu jak ktoś nie ma co robic. Ale typ co chwile coś dobiera, mam wrażenie, że gość cały czas robi nadgodziny bo wszyscy kończą mniej więcej o 17-18 (UK 1h) i są offline, a ja go widzę online o 20 czy 22. Raz wysłałem wiadomość o tej godzinie na grupowy kanał, że jutro może mnie nie być w tych godzinach to wysłał okejke o 22 xD

Raz pracowałem z nim nad jednym taskiem to jak zrobiliśmy sobie przerwę o 12 bo trzeba było poprosić kogoś o pomoc to mnie dopytywał po 40 min czy juz sie dowiedzialem, a ja jeszcze obiadu nawet nie skonczylem.

Mamy standupy i co drugi dzień truje dupe, że on potrzebuje nowego zadania i co może wziąć. Manager wzdycha i po chwili mówi, że postara się mu coś ogarnąć. Te zadania też nie robi jakoś samodzielnie bo co chwile każdego spamuje w prywatnej wiadomości lub na grupowym czacie żeby mu w czymś pomogli.

Mamy rozpisane sprinty na cały przyszły kwartał mniej wiecej, manager coś mówi, że potrzebowałby jeszcze kogoś zatrudnić bo się nie wyrobimy, ale obawiam się, że przez tego nowego to nie zatrudnimy żadnego nowego wykopka.

Jakoś #!$%@? mnie to bo wszyscy sobie na chillu pracujemy, robimy więcej niż w typowym dużym korpo, a mniej oczywiście niż w startupie, a przychodzi robak z Polski i on musi się wykazać. Dodatkowo przez niego mamy wiecej refinementu.

Ciekawe czy jak nam się kontrakt skończy w grudniu to manager nam wszystkim przedłuży czy uzna, że skoro tyle potrafiliśmy zrobić, więcej niż było wymagane to może nie potrzebujemy aż tylu ludzi?

#programista15k #pracait #programista25k



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim istnieje coś takiego jak integracja w zespole. Możesz przy okazji jakiegoś taska na callu spróbować pogadać i posmieszkować. I po prostu mu powiedzieć, żeby nie #!$%@?ł. Pozdro
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: poza tym, że ja nikogo o nic nie pytam to mniej więcej opisujesz to co ja robie, też wszyscy myślą że robie nadgodziny bo odpisuje w nocy i robie przynajmniej 8x szybciej niż inni, a w rzeczywistości ja nie pracuje więcej niż 2h dziennie, a często mniej niż 30min... pracując tak mało i robiąc 8x szybciej niż inni mam wrażenie że oni są niekompetentnymi osłami.

  • Odpowiedz
Też mnie #!$%@? jak ktoś nie ma życia poza pracą i przez to inni wyglądają jakby się #!$%@?


@nick230: Czyli wkurza Cie to, że gość ma pasję i się realizuje w pracy, bo dla ciebie to tylko odbębnić 8h i do widzenia? Nie rozumiem po co ktoś się pcha do takiej pracy, jak nic chce nic robić to niech idzie na stróża parkingowego a nie do IT.
  • Odpowiedz
@Prolaptop: XD metalność robaka aż bije z twojego postu. Pewnie na codzienne darmowe nadgodziny też byś się zgodził bo pasja i misja. Jeśli masz pasje to realizuj ją poza pracą, rób dodatkowe projekty na boku, udzielaj się w jakimś community. IT to praca zespołowa, jeśli nie umiesz się dostować do "gry" to nie nadajesz się do tej pracy
  • Odpowiedz
@TomSz: Też tak robię aktualnie, ale się nie wybijam za bardzo. Po prostu skończę szybciej to mam wolne.
Problem może być wtedy jak ktoś dostarcza za dużo w porównaniu do innych ludzi bo np. pracuje dużo ponad normę i wtedy niekompetentny manager uzna, że trzeba dociągnąć do tego co najwięcej robi i teraz to będzie standard na sprint.
  • Odpowiedz
@mirek_dev: u nas co jakiś czas szefostwo pyta leadera czy inni byliby w stanie do mnie dociągnąć to im mówi że nie ;) ale ogólnie to mam też wrażenie że inni jeszcze bardziej zwolnili przez to że zacząłem wszystko robić. mi to tam nie przeszkadza bo zarabiam więcej, pracuje bardzo mało, robie co chce, a jakby kiedyś były konieczne redukcje to jestem do nich ostatnią osobą
  • Odpowiedz
@mirek_dev o właśnie, tak jak jeden głąb #!$%@? to potem mniej kompetentny menago zaczyna wymagać od reszty, żeby #!$%@? bo jednak się da. Wszyscy wkurzeni, atmosfera się sypie, ludzie odchodzą. Mam sytuację w zespole, że jeden pelikan zapieprza jak głupi i co chwile po sobie fixuje, bo szybko szybko. Mógłby przejrzeć mirko wrócić do zadania to pewnie by znalazł te błędy od ręki. A faktycznie zajmuje to 1,5x dłużej bo trzeba
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: potrzeba QA który znajdzie i wytknie błędy temu devowi, tak sie składa, że mogę podjąć się tego zadania dla zwiekszenia komfortu pracy dla grupy, zapraszam na priv ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz