[Koobik]

@Cadfael no właśnie, 20-30 temu patola to był standard

[AaronNoseberg]

Dorobek naukowy mówi, że dalej nie odpisuje, zrozumiałe presja go przerosła. Ale dalej czyta i odpisuje. Widać ta terapia cos nie za dużo dała. Moze musi iść na jeszcze inną.

[Koobik]

@AaronNoseberg jak tu nie odpisywać jak ręka swiezbi aż xD

[Yenn_z-Wyspy7Slonc]

@Karbostyryl: tak, przestanie to rozpamiętywać, pogodzi się z tym, że przeszłości nie da się zmienić, że na pewne rzeczy nie mamy wpływu.

[octopussy8]

@Karbostyryl: dokladnie XD sam probowalem tej magicznej terapii, wydalem z 1k pln (to bylo 4 lata temu) po czym babka stwierdzila ze ona ogolnie to nie bedzie sie dalej mna zajmowala bo ona sie specjalizuje w czymstam psychodynamicznym. Jakby kurdwa nie mogła o tym powiedzieć po pierwszym (oczywiście najdroższym) spotkaniu.

@elozapiekanka u mnie aż takiego hardkora nie było, (ty miałeś nieporównywalnie większą lipę), chociaż matka alkoholiczka i ojciec awanturnik

[eltanol3000]

mnie #!$%@? że mając takie jazdy w dzieciństwie nie idzie się na terapię i dalej takie koszmary trzyma się we łbie i dzieli nimi na portalu dla inceli

@Koobik: ło #!$%@?, zaraz sie mati dowiesz, że jedyną terapią dla pokrzywdzonych życiem jest 4 metry sznura na promocji w obii, bo praca nad sobą pod okiem specjalisty nie daje natychmiastowych efektów i trzeba się wysilić xDDDD

[KingaM]

@elozapiekanka: porównywanie się nie ma sensu i mówię to jako ta biedniejsza

[skazanynaprzegryw03]

@skazanynaprzegryw03 dzieciństwo się kiedyś kończy i wtedy bierze się odpowiedzialność za własne życie, chory skrzywdzony łeb się leczy i ja jakoś dałem radę, mimo wielu przeszkód, odziedziczonych chorób, nawet kredyt na studia brałem bo nie było skąd, a zdychałem na depresję na tyle, że niemożliwe było jeszcze pracować ponad zajęcia. Nie będę tu wypisywał ale szlag trafia jak jeden z drugim daje za wygraną i tylko jojczy, bo za dzieciaka było ciężko i już taki zostanie. Trudne dzieciństwo to nie wyrok, ale trzeba słuchać ludzi, którzy coś w życiu osiągnęli, a nie taplac się w jakichś wykopkach, gdzie każdemu z drugim zależy, żebyś sam z tego nie wyszedł. Smutna prawda o wykop.pl

@Koobik: to czemu brałeś tyle antydepresantów i uciekałeś w alkohol, beta ketony? Po prostu idź na terapię a nie w nałogi, inni mają ciężej i tak nie robią. Pakowałeś wszystko do ryja co dawało chociaż chwilę ukojenia, do momentu, że musiałeś w aplikacjach monitorować żeby nie ćpać, a będziesz moralizował typa, który pisze że miał #!$%@? dzieciństwo xd zapomniał wół jak cielęciem był

Zestawik

[Rzepczak]

@NijuGMD: kilka miesięcy to max czekania, zamiast się zapisać to lepiej #!$%@?ć głupoty. Czas tak zapieprza że nim się obejrzysz to będzie twój termin

[jusstt]

walczę o gówno kredyt żeby mieć swoje i może za 25 lat spłacę

@elozapiekanka:
Jesteś białym patriarchalnym rasistą więc wyjdziesz z tego i będziesz żył w miarę
Gdybyś był uciemiężonym potomkiem niewolników z Bronxu popełniłbyś jakieś przestępstwo z tego wszystkiego i co chwilę siedział w więzieniu
Oczywiście nie zauważyłeś, że obok tej wspaniałej rodziny były takie jak twoja, bo ta na którą się zapatrujesz to raczej wyjątek

[kontrowersje]

Całkiem ciekawa dyskusja

[Koobik]

@skazanynaprzegryw03 jaki #!$%@? stalker jprdl xD czekam aż fejsa znajdziesz. Przecież pisałem że miałem nie lekko, a skąd się biorą nałogi? Mówię #!$%@?, że wam kilka książek brakuje i byłoby łatwiej nieco ten ciężar unieść xD

[Koobik]

@kontrowersje potwierdzam, dawno mnie nic tak nie zaangażowało

[skazanynaprzegryw03]

@Koobik: po prostu gówno masz do gadania oski, przytłoczyło cię że ojciec kupił kartę graficzną za 4 tysiace a chciałeś tą za 8, zacząłeś ćpać i wylądowałeś na antydepresantach bo nie mogłeś sobie poradzić z brakiem 300 fps w gta

a będziesz patrzył z góry na ludzi co przez miesiac chleb z mlekiem jedli

[Koobik]

@skazanynaprzegryw03 xddddd każdy normalny myślę, że wyrobił sobie na Twój temat wystarczającą opinie w tym momencie

[skazanynaprzegryw03]

@Koobik: po latach gnębienia w szkole w dupie mam opinie n0rmictwa

[1001001]

@octopussy8

Do dzisiaj (7 lat po ślubie) żona nie umie zrozumieć że pytam czy na pewno coś mogę zjeść, albo jak nakładam jej obiadu to smaczniejsze jej daję a sam zadowalam się jakimiś tam mniej okazałymi kawałkami; albo jak coś jemy to jej pytam czy nie ma ochoty na moją porcję. A robię tak bo nie chcę żeby była głodna, żeby nie poczuła głodu, bo to straszne uczucie.

Robisz tak raczej bo masz zakorzenione w głowie, że lepsze nie jest dla Ciebie. Tak wynika wg mnie z tej historii od dziadków.

[MaddieBaddie]

A robię tak bo nie chcę żeby była głodna, żeby nie poczuła głodu, bo to straszne uczucie.

@octopussy8: z tego co piszesz wynika zupełnie coś innego. Robisz to bo podświadomie żyjesz w przeświadczeniu że nie zasługujesz na to jedzenie, na lepszą porcję itd. Żona głodu nie poczuje nawet jakbyś jej dał mniejszy czy gorszy kawałek, jest dorosła, zakładam że ma pieniądze więc potrafi sobie poradzić bez Ciebie nakładającego jej jedzenie.

[Kapitan_Pudenda]

A jak pójdzie na terapię i zabuli masę hajsu to magicznie zapomni o #!$%@? dzieciństwie czy o co chodzi?

@Karbostyryl: widac, ze sam potrzebujesz terapii. Nie, nikt nie zapomina. Terapia nie jest od tego, zeby zapomnieć, wręcz przeciwnie, jest od tego, zeby sobie przypomnieć i to PRZEPRACOWAĆ!

Jak idziesz do lekarza z bólem dupy, to raczej nie z nadzieją na to, że usunie ci dupe i o niej zapomnisz, tylko

[Hahaahahaha]

@Koobik: weź już #!$%@?, dobrze że się wygadał, napewno mu się zrobiłem lżej niż jakby miał cały czas to w sobie trzymać. A Panie mądry, w jaki sposób terapia miała by zmienić tok wydarzeń który już się stały? Przecież takich rzeczy nie wymażesz z pamięci, jeszcze tym bardziej jak to trwało przez okres dziecięcy, kiedy mózg dziecka jest najbardziej „fleksyjny”, to co się działo za dziecka, kształtuje prawie całe twoje