Wpis z mikrobloga

@t2000: jezu, okres po maturze to najgorsze co mogło byc, ten moment kiedy się zorientowałem, ze już wszyscy maja mnie w dupie co dalej będę robił i zostałem sam na lodzie, szok, do tej pory mnie ściska xD
  • Odpowiedz
  • 355
ten moment kiedy się zorientowałem, ze już wszyscy maja mnie w dupie co dalej będę robił i zostałem sam na lodzie, szok, do tej pory mnie ściska xD


@Jamniki2: Ja na szczęście uniknąłem szoku, ponieważ od najmłodszych lat każdy miał mnie w dupie.
  • Odpowiedz
@kapitan-zbik-90: Nie wiem czemu jesteś zdziwiony jak 80% ludzi gdy nie pokażesz im paluchem co maja robić, nie zapewnisz warunków i sprzętu to by nic nie była w stanie robić. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ledwo sie umieja zorganizowac zeby do pracy przyjsc a gdzie reszta tematow. ( ͡° ͜ʖ ͡°)Etat to jest spokój głowy. Nic ich nie interesuje. Przyjdą, zrobią swoje i
  • Odpowiedz
@t2000: Jak ktoś wybrał sensowną specjalizację i ma plan na karierę, to zostało im tylko wycierpieć studia i w pracy jest pełen luz. Ludzie zawsze straszyli, że będzie tylko trudniej, a paradoksalnie w zawodzie mam najmniej stresu, toksycznych ludzi i wymagań z kosmosu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@t2000: @Jamniki2

Matura pyknęła jak iluzoryczna bańka,

nienaturalna plazma pękła jak skorupka jajka,

parasole protekcji zwinęli nam z nad głów,

bajka skończyła się
K-S- - @t2000: @Jamniki2 
Matura pyknęła jak iluzoryczna bańka,
nienaturalna plazma p...
  • Odpowiedz
@t2000: IMO w wielu przypadkach to prawda z tym końcem najtrudniejszego okresu w życiu, tym bardziej jeśli na etapie gimnazjum/szkoły średniej wiedziało się co chce się robić w życiu. Sam studiowałem niby elitarny kierunek, a wystarczyło się uczyć jedynie przed samymi kolosami oraz całą sesję i przechodziłem na kolejny semestr bez poprawek, natomiast odkąd pracuję to wyrobienie się z moim zawodzie (który polega głównie na poszukiwaniu informacji i odpowiednim ich
  • Odpowiedz
@t2000: Najlepsze uczucie to jak kończysz studia, już wiesz że masz to wszystko za sobą, nie będzie żadnych egzaminów, kolosów, projektów i innego gowna. Tylko skupienie na robocie i korzystanie z życia
  • Odpowiedz
@t2000: ale wiesz że dla wielu ludzi liceum faktycznie jest gorsze od studiów i dorosłości? XD

Dosłownie np. studenci medycyny z wyższych lat jak nie muszą dużo na siebie pracować to ci powiedzą, że mają lżejsze życie niż w liceum, zwłaszcza jeśli ktoś do niego dojeżdżał z pipidówy.

Zauważyłem że najczęściej do lat szkolnych wzdychają kobiety, które były wtedy młode, ładne i popularne, ale nie uczyły się zbyt intensywnie, przez
  • Odpowiedz
@t2000: Szkoła jedyne co miała lepsze to wakacje. Teraz ma się te 26 dni co jest niczym.
Jakbym mógł tak co roku nawet iśc naawet na bezpłatny urlop od czerwca do września to byłoby w pytkę :D
  • Odpowiedz
@t2000: Nie, jestem prawnikiem. Cała praca to sporządzenie odpowiednich wzorów pism, a reszta to szukanie odpowiedniej interpretacji przepisów i wyroków z uzasadnieniami na prawniczym Lexie/Legalisie. Sporządzenie wszystkich wzorów pism wraz ze szkieletami petitum oraz uzasadnień (czyli takich porządnych, a nie darmowych z internetu) od głupiego wezwania do zapłaty/zaprzestania naruszeń po kasację zajęło mi 1,5 roku. Teraz zmieniam tylko uzasadnienia i żądania na podstawie stanu faktycznego i uzasadnień wyroków. Oczywiście, same
  • Odpowiedz