Wpis z mikrobloga

#it #programista15k
Yebane logowanie godzin. Jak to u was wygląda? U mnie w Jirze zadania są estymowana w godzinach. Poza tym, codziennie trzeba zalogować 8 godz. na tym co się robiło. Wszystko w sprincie jest dostarczane i to ze sporą nadwyżką (zadania z backloga).
  • 15
  • Odpowiedz
Mamy user story I subtaski, ale estymowane (w SP) są user story I to na nie logowany jest czas. Oprócz tego oddzielne kody na planningu, standup, spotkania, knowledge exchange I tak dalej.
  • Odpowiedz
@Gorgz: W poprzedniej logowanie każdego gówna z dokładnością do 15min - nawet na wycenę zadań musiałem mieć taska w systemie i wbite ile mi zajęło xD

W obecnej ni huhu, nawet nie wyceniamy w storypointach. Moje wyceny są w rodzaju "powinno być do końca przyszłego tygodnia, chyba, że coś wyjdzie po drodze" i essa.

Różnica jest taka, że poprzednia to był software house z dziesiątkami klientów, a obecnie duże korpo
  • Odpowiedz
@Gorgz: bylem na projektach gdzie jest zadaniowka i wbijanie godzin per zadanie(jira), bylem tez gdzie byl agile / kanban itd
same shit different day
  • Odpowiedz
@Gorgz: Ile trzeba. Loguje na oko, jak się #!$%@?ą to mówie, że zajęty byłem robieniem tasków i logowałem po czasie. Jak mówią żeby logować tego samego dnia czy od razu po wykonaniu taska to mówię, że spoko ale zrobię połowę mniej i odpuszczają na miesiąc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Gorgz: kiedyś miałem logowania na task. Wszyscy robili kreatywną księgowość. Jak przekraczali estymacje jednego taska, to czas logowali na inny, z którym poszło za szybko. Do tego był zwyczaj żeby estymaty zawyżać o 50% żeby nie było spiny.
  • Odpowiedz
@Gorgz: Logujemy w taska tak mniej więcej tyle ile się siedziało. Nie estymujemy w godzinach, klient się nie czepia ilości godzin bo ma wszystko dowożone, więc jest to robione naprawdę na luzie i na oko. Nie trzeba logować codziennie, można np. raz na tydzień, ale ja wolę codziennie.
  • Odpowiedz