Wpis z mikrobloga

Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z którymi się spotykam raz na pół roku.
Ale czuję się strasznie samotny. Chciałbym tak wyjść sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.
A nie mam z kim, nie mam żadnej paczki znajomych z którymi bym się mógł czasem spotkać. Do tego pracuję zdalnie I nawet w robocie nie mam z kim pogadać. I tylko Mirko daje mi jakąś tego namiastkę.
Smutno mi.

#feels #zalesie
GrammarNazi - Mam żonę, syna, bardzo ich kocham. Mam też jakichś dwóch kumpli z który...

źródło: temp_file2769005172674331860

Pobierz
  • 112
  • Odpowiedz
sobie z kimś, posiedzieć, pogadać, pożalić się na robotę, posmiac się.


@GrammarNazi: Weź rozwód, bo jak nie robisz tego z żoną to po #!$%@? Ci ona? Ja też nie mam swojej paczki, ale wszystko to co opisałeś robię z moją lepszą połówką, to moja najlepsza przyjaciółka z którą mogę pogadać o wszystkim ¯\(ツ)/¯ A jak Ci żona potrzebna tylko do ruchania i gotowania, to nie zasłużyłeś na nią i oddaj ją
  • Odpowiedz
Miej świetne życie, narzekaj że ci źle

Ehhh wykopki wykopki

ja pieprzę, jak można mieć tak ograniczoną wyobraźnię ()
To co, jak ktoś ma żonę i dzieci to już wygrał życie, nie ma problemów i tylko narzeka bo w dupie się poprzewracało?

No i zacząłeś doceniać to co masz, a nie się użalać na wykopie. Chwila moment i ze wszystkim Ci pomogliśmy. Nie ma za co, dzisiaj za
  • Odpowiedz
@GrammarNazi: nie wierzę co się odwala w tym wątku. Ludzie z pewnych tagów myślą chyba, że żona, dzieci i jakaś praca to już szczęście i problemy co najwyżej banalne, "nie to co przeżywają przegrywy".

Doskonale Cię rozumiem mirek, akurat jestem w lepszej sytuacji, bo mamy trochę znajomych, których odwiedzamy z dziećmi, ale też mi czasem brakuje takich zwykłych, męskich spotkań i pogadaniem na różne tematy. Pracuję zdalnie i mimo wszystko, spotkanie
  • Odpowiedz
Jeśli czujesz, że potrzebujesz kolegów, to musisz "wyjść do ludzi" jak to się pięknie nazywa, do jakiegoś miejsca, gdzie spotykają się faceci. Są miejsca "nowoczesne" i tworzone są np. kręgi męskie, są też takie "tradycyjne" kręgi, które osobiście preferuje. Pamiętaj, że w dojrzałym życiu trudno nawiązuje się nowe przyjaźnie - na to czas był w ogólniaku, może trochę później. Teraz o takie głębokie zażyłości trudniej, natomiast zauważyłem po sobie, że z kolei
uirapuru - Jeśli czujesz, że potrzebujesz kolegów, to musisz "wyjść do ludzi" jak to ...

źródło: FB_IMG_1718387682418

Pobierz
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: No bez kitu, ja nie wiem jak ludzie mogą trwać w związkach w których nie można ze sobą rozmawiać czy okazywać jakiś emocji xD

Odpowiedz


@dr_papieros: jak się z kimś znasz "jak łyse konie" mieszkając wspólnie x lat to możesz sobie nawet w myślach przejść wasz dialog na dany temat i nie bardzo się pomylić. Rozmowa ze znajomym, z którym nie siedzisz cały czas w domu to są jednak
  • Odpowiedz
@GrammarNazi: Nie tylko ty tak masz kolego. U mnie najbardziej dobijające jest #!$%@? kobiety, że nie mam kumpli, ale jak tylko chce wyjść, to zawsze marudzenie - a to z dzieckiem ma basen trzeba, a to do lekarza, a to z psem do fryca, a gdzie byłeś, a że piwko se piłeś a ona nic bo w domu, itp... One świadomie, czy nie, zabijają w nas pasję. Sprawiają, że się odechciewa
  • Odpowiedz
@dr_papieros: tak, na realny, odczuwalny przez OPa problem reagujesz wyśmiewaniem, banalizowaniem i pasywną agresją, a potem "hehe, maść na ból dupy se weź xD"

Lepiej skup się na bólu dupy jaki wywołał u Ciebie ten wpis. Poważnie zapraszam do przemyślenia, już mnie nie wołaj.
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac: jaki ból dupy typie xDDD na banalne problemy, są banalne rozwiązania, ale to tacy jak wy robią z igły widły. Zamiast doceniać to co wam życie daje i iść do przodu, budować swoje otoczenie poprzez działanie, to nie. Lepiej płak płak na wykopie jaki ja jestem introwertyczny nie mam przyjaciół. A ja nie mam pracy zdalnej, bo jestem leniwy i nie chce mi się uczyć żeby ją zdobyć pomóż mi
  • Odpowiedz