[Marvel7]

#nieruchomosci Ucz się bo będziesz dobrze zarabiał i będzie cię stać na wszystko XD. I teraz jak patrzę na znajomych okolice 30 to dalej połowa z rodzicami mieszka albo wynajem pokój na mieszkaniu 10 pokoi z murzynami itp. Albo 'mieszkanie'' 20m w mieście z dziewczyną/chłopakiem na pół i zero życia wakacji bo na nic ich nie stać mimo skończenia dobrych studiów XD. Ja wiem zaraz ktoś napisze było zostać programistą albo ja tam skończyłem i mam worek pieniędzy jednak prawda jest bardziej gorzka. W tym kraju jak się dobrze uczyłeś skończyłeś najlepszą uczelnie w pl UJ to uja masz XD. Kierunek zachód. Tymczasem ci co mieli same dwójki i zaraz po liceum wyjechali do holandii na chwile później zrobili prawko na tiry zarabiają lekko ponad 10k mają więcej wolnego niż na zwykłym korpo etacie już mają mieszkania bez kredytu.
#testoviron #polska #praca #studbaza

[kokos24]

@Marvel7: po instagramie to raczej widzę, że wszyscy już wakacje maja za granicą xD

[Hambercios]

@Marvel7: Czasy są mega ciekawe.
Stygmatyzowani ludzie z zawodówki, wyciągają dzisiaj 7 koła+, a korposzczury na niskim szczeblu 5 maks.

[statystyczny_yt]

@Marvel7: dobre studia xd a potem się okazuje że jakaś socjologia, ochrona środowiska czy inne filologie, dziennikarstwo czy inne dla elyty

[mookie]

@Hambercios kierowca tira który robi trasy międzynarodowe wyciąga obecnie 15k bez łaski. Glazurnik bierze 15-20k od łazienki. Dekarz bierze 40-50k od dachu i tak można dalej wymieniać.

Posiadać zawód w obecnych czasach to wygryw, korpoludki dały się wmanewrować wierząc że jak będą mieć papier studiów to będą paniska.

[Tata_Kasi]

@Marvel7: chodzi o doświadczenie życia studenckiego, imprezki do rana, dużo przypadkowego seksu, beztroskie życie na koszt starych do 25 roku życia.

Po studiach też można za granicę wyjechać, przyjąć się do banku, zostać managerem i zarabiać 10k euro. O takich nie wspominasz.

[Marvel7]

@Tata_Kasi: xD byłem tymi 10k euro w Polsce na rękę xDDD

[Sabarolus]

Posiadać zawód w obecnych czasach to wygryw, korpoludki dały się wmanewrować wierząc że jak będą mieć papier studiów to będą paniska.

@mookie: mój ojciec, pracownik fizyczny mówi tak: fizyczna praca jest spoko póki jesteś młody, jak po 50-stce siadaja plecy, oczy oraz dochodza inne dolegliwości to zaczynasz dostrzegac, ze cała ta kasa zarobiona została kosztem zdrowia. Praca biurowa tak nie wyniszcza. Warto o tym mimo wszystko pamietac.

[statystyczny_yt]

@Sabarolus: tak ale o ile jeszcze w urzędzie przetrwasz w wieku 50+ wykonując pracę biurową to w większości firm i korpo jeśli nie awansujesz odpowiednio wysoko do 45+ zostaniesz wymieniony na tańszych pracowników po studiach

[gejfrut100]

@Marvel7:
w polsce nikt nie żyje dobrze oprócz wykończeniówki, gdzie koszą 40k miesięcznie bez faktur, i truckerów 30k netto
beka z wszystkich lekarzy i inżynierów

[OddajButa123]

@Marvel7: znowu jakies urojenia roboloidalne.

inb4: tak kierowca tira, czy osoba z wykończeniówki może w teorii wyciągać czyste 10k na reke miesięcznie, ale jedyna aktywność takiej osoby poza pracą to spanie żeby odpocząć przed pracą. Dodatkowo praca w wykończeniówce #!$%@? ci doszczętnie kręgosłup jeszcze przed 40 , a na codzień nie pracujesz w wygodnym i pachnącym biurze czy home office, tylko w syfie

[PanieAreczku]

@Marvel7: róbcie bootcampy na mieszanie betonu, kiedys mi podziękujecie.
Ja na budowie robiąc tylko kilka rzeczy samemu a reszte madrze zlecajac zaoszczedzilem lekko z 300k wzgledem generalnego wykonawcy. Sa takie roznice na rynku, ze glowa mala.

[j__b]

@kokos24: klepałem wakacje w październiku na lipiec(mając już zaklepane zimowe na luty) i kobieta zawsze mi mówi, że ona nie wie gdzie te kryzysy, covidy, itd. bo mają wiecznie taki #!$%@? ruch, że są momenty, że nadążają.

[czainek]

@Hambercios a z drugiej strony, taki fizol na starość będzie miał zniszczone zdrowie fizyczne

[j__b]

@statystyczny_yt: #!$%@? tam prawda, obecnie w korpo pracownik 40+ radzi sobie lepiej niż 25+ i chodzi głównie o mental, nie mówię tego z perspektywy starego dziada, ale młodzi maja problem dostosować się do bycia trybikiem w maszynie.
Raczej zacząłbym się martwić w korpo w wieku 50-55+, gdzie zaczynasz po prostu się zdecydowanie starzeć + zaczynają się pojawiać jakieś dolegliwości, choroby. I teraz co masz zrobić przez ostatnie 10 lat kariery jak

[bieda_kredyciarz_2proc]

@Marvel7: co ty bredzisz, ja widzę po znajomych że wszyscy po studiach dobrze żyją nawet po gówno marketungu laski robią SEO i wyciagają z 8k

[foneswein]

Ale wiecie że to cały czas rozchodzi się o skille?

20 lat temu skillem była obsługa komputera i na tym korpoludki zarabiały. Było tym też doktorowanie, stomatologia, budowa maszyn.

Nikt nie ma szklanej kuli, ale spośród powyższych gdybyście mieli określić co będzie się dało zautomatyzować to na pewno nie wymieniłbym dentysty czy glazurnika.

Takim sposobem wszyscy parli w komputerowe lekkie prace, tam nastąpił przesyt + optymalizacje. Dentysta dalej dobrze zarabia, inżynier konstruktor

[lotrzyk_]

@czainek: niech najpierw dożyje tej starości
nie tak dawno jeden gość ok 60tki wykitował, całe życie na budowlance, ZUS nie chciał mu dać renty, ledwo chodził zgarbiony
inny z kolei spadł z rusztowania i połamał miednicę - leczyć go nie chcą, bo nie ma za co dać w łapę
szykuje się całkowity kolaps NFZtu i pakowanie się na starość w uzależnianie od ich usług to ... powodzenia

hajs na budowlance kusi,

[trx87]

kierowca tira który robi trasy międzynarodowe wyciąga obecnie 15k bez łaski

@mookie: Za ile godzin poza domem?

Glazurnik bierze 15-20k od łazienki

@mookie: Za samą robociznę tak?

Dekarz bierze 40-50k od dachu i tak można dalej wymieniać.

@mookie: jw., za samo układanie dachówki?

[Pandillero]

Dzieciaki w liceum to powinny mieć zajęcia z jakimś doradcą zawodowym czy nauczycielem który przejrzy profil umiejętności ucznia (ścisły, humanista itd.) i coś doradzi

@foneswein: mają, ale to iluzoryczne zajęcia. Szkoły to jakoś podbijają fikcyjnie i w praktyce to wygląda tak, że jedna klasa ma zajęcia przez 45 minut, na którym jakiś prawnik mówi podstawy w stylu "mamy umowy o pracę, zlecenia i o dzieło" i 25 osób w klasie ma

[foneswein]

a to już polska bylejakość niestety, którą na każdym kroku się spotyka - byle od siebie, byle odbębnić.

Nie wiem czy to kwestia obłożenia pracą, braku skrupulatności w ludziach. Brak decyzyjności i chęci do szerszych działań, by rozwiązać problem zamiast latać gdzie przecieka.