Wpis z mikrobloga

Wie ktoś jak sobie poradzić z antywirusem Avast, który usilnie oznacza stronę klienta jako niebezpieczną (Phishing) pomimo tego, że nie jest zawirusowana?
Kiedyś rzeczywiście była, ale ją odwirusowałem. Przejrzałem wszystkie pliki ręcznie, skanowałem je antywirusami, administrator serwera też je skanował i nie wykrył nic podejrzanego.
Cholerstwo nie chciało odpuścić. Po wymianie maili parę miesięcy temu na jakiś czas był spokój, odhaczyli ją jako false-positive i było okej.
Od paru dni znowu Avast twierdzi, że strona jest zawirusowana, a nie jest.

Jak z nimi walczyć? Przez popularność tego pseudoantywirusa klienci nie są w stanie dostać się do sklepu.

Dodam, że ten przeklęty program nie wskazuje na jakikolwiek sensowny problem. Czasami twierdzi, że po prostu główna domena jest zainfekowana, czasami rzuca podejrzenie na favicon.ico, czasami na np. 265 plików CSS XD

#avast #webdev #informatyka #antywirus #wordpress
  • 6
  • Odpowiedz
główna domena jest zainfekowana, czasami rzuca podejrzenie na favicon.ico, czasami na np. 265 plików CSS


@ArekJ: sam znalazłem u klienta podejrzane kod w takich plikach, więc mnie to nie dziwi.

Co do avasta, pojedyncze osoby tego używają, ale są bardzo głośne
  • Odpowiedz
  • 0
@ujdzie: przejrzałem 20 z tych 265 i każdy był okej.

Wydaje mi się, że w tej grupie klientów (a będą to raczej osoby starsze, taka specyfika branży sklepu), może być ich całkiem sporo. 4 osoby w ciągu 3 dni to zglosily.
  • Odpowiedz
  • 0
@januzi: przez to i przez to, bazę też sprawdzałem. Ogólnie to zdjęli z tej strony te blokadę, inni dostawcy czarnych list zawirusowanych stron też (oprócz Fortinet, bo nie mogę u nich znaleźć sensownego formularza do zgłoszenia tego i zgłaszam na randomowe). Obawiam się tylko, że to za jakiś czas może wrócić bo już mi raz taki numer wycieli. A strona przez ten czas była cały czas czysta.
  • Odpowiedz
@ArekJ: Pytałem, bo poprzez .htaccess wirus może podpiąć się do serwowania plików statycznych, które są na ftp. W takim wypadku na ftp będzie normalna wersja, a przez www będzie szło to, co będzie serwować wirus.
  • Odpowiedz
  • 0
@januzi: ja kiedyś spotkałem się z jakimś wirusem, który był zaszyty w bazie danych i działał tylko wtedy, kiedy wejście na stronę było z Google. Ciekawie to wymyślają, nie powiem
  • Odpowiedz