Wpis z mikrobloga

Ekstrawertyczna juleczka egzaltacyjna dziwi się że pracujący za najniższą krajową kontroler biletów w komunikacji miejskiej nie zna 5 języków i nie skończył co najmniej 2 kierunków studiów.

Zamiast podejść i się po prostu odezwać lepiej nagrać tiktoka pokazującego wszystkim swój skrajny niedobór środka uspokajającego.

#bekaztwitterowychjulek #truestory #logikarozowychpaskow
WielkiNos - Ekstrawertyczna juleczka egzaltacyjna dziwi się że pracujący za najniższą...
  • 143
  • Odpowiedz
@WielkiNos: "byłam jak" XD

Nie wiem czy Julia jest świadoma, że w języku polskim nie trzeba tak mówić by wyrazić swoje uczucia w danym czasie a nawet się nie powinno bo mamy bardziej zaawansowane formy jak np. "myślałam że" lub.... a nie, dobra. Rzeczywiście "była jak".
  • Odpowiedz
  • 3
Typ pewnie jechał na gapę i próbował ominąć karę, grając zagubionego turystę, a jakaś Julka robi z tego dramę.


@Dlkvv bo jak jakiś pajet udaje głupiego i próbuje oszukiwać jadąc bez biletu to juleczka odczuwa empatię, ale jak Polak nie zna fińskiego na poziomie certyfikatu jadąc do Finlandii i dostaje mandat za brak biletu to jest głupim niedouczonym wieśniakiem.
  • Odpowiedz
Temu zaś nie zależy na odpowiednim informowaniu turystów, bo liczy sie zarobek z opłat dodatkowych.


Wybacz, ale to ty (jako turysta) jadąc do obcego państwa, masz zasrany obowiązek zapoznać się z przepisami tam obowiązującymi. Tak jak przydałaby się chociaż podstawowa znajomość języka narodowego w danym kraju.

Wystarczy wydrukować ulotki w czterech językach: polski, angielski, [...]


Jest
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Powinien otrzymać dwa mandaty, drugi za głupotę, jesteś w autobusie, chodzi gość któremu wszyscy pokazują bilety, a on bidy nie wie o co chodzi. Tu nie trzeba nic rozumieć.
  • Odpowiedz
przede wszystkim juleczka potrzebuje pilnej pomocy psychiatrycznej. Jeśli ona się tak egzaltuje biletem komunikacji miejskiej strach pomyśleć co zrobi jak będzie świadkiem czegoś poważnego.


@WielkiNos: Jak będzie coś poważnego to uwagi nie zwróci. Tego typu umysły zwracają uwagę tylko na pierdoły. To tzw. robienie z igły widły.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Dziwne, że koleś-turysta ogarnął podróż do Polski i dopiero w tramwaju okazało się, że jest kompletną niedojdą, która nie zorientowała się, że gdy kontroler w tramwaju czegoś chce, to prawdopodobnie chodzi o bilet.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: "turysta" to jakiś cwaniak z pakistanu jeżdżący na glovo, a julka specjalnie zrobiła ten irytujący piskliwy głosik, żeby się wybić i pokazali jej ten durny tiktoczek na onecie czy wykopie. Gratuluję wypromowania kolejnej cwanej niewiasty.
  • Odpowiedz
O rety, co za laska ale w sumie typ mógł zajarzyć o co chodzi kontrolerowi. Chyba tam w stolicy mają napisane gdzieś w komunikacji miejskiej komunikaty po angielsku. Nie mówiąc już o tym że jak się przyjeżdża do obcego kraju to należy się jakoś przygotować. Zawsze mógł być to jakiś oszust co udaje że nie rozumie po polsku, licząc na darmową przejażdżkę. Chociaż z drugiej strony słabo że kontroler nie zna słowa
  • Odpowiedz
@WielkiNos: No i co z tego że za najniższą krajową? Wielu polaków pracuje za najniższą, coraz więcej bo ona sie podnosi a pensja poza nią niekoniecznie.
Myślę też że nauczenie się 2 zdań po angielsku w przypadku typa który pracuje między ludźmi i najprawdopodobniej także obcokrajowcami to must have.
To totalna wiocha że uczymy w szkołach angielskiego jakoś od 1995 roku a ludzie nie potrafią użyć 2 zdań gdy wymaga
  • Odpowiedz