Aktywne Wpisy
EdgyCaesar97 +33
Ni cholera nie ogarniam młodych ludzi w Polsce..
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
mickpl +361
Prawie same ynwestory. Pierwsza żali się, że kupiła z mężem, a "potem jeszcze drugie". Inna że "dla córki", może kiedyś będzie mieszkać w Rzeszowie, itd XD
Tacy ludzie tworzyli ten rynek. Wpłać zaliczkę, czekaj, sprzedaj z zyskiem. Nic nie może pójść nie tak, przecież zawsze rosno.
A HREIT to czubeczek góry. Masa firm i firemek jest zalewarowana po bile.
#nieruchomosci #natropieflipperow
Tacy ludzie tworzyli ten rynek. Wpłać zaliczkę, czekaj, sprzedaj z zyskiem. Nic nie może pójść nie tak, przecież zawsze rosno.
A HREIT to czubeczek góry. Masa firm i firemek jest zalewarowana po bile.
#nieruchomosci #natropieflipperow
A tymczasem jest pełno osób, co kupuje 15-letnie auto sprowadzane z Niemiec i myślą, że przebieg 150 tys. km jest oryginalny; gdy tymczasem średnio Niemcy jeżdżą więcej od Polaków - dla nich to normalne codzienne dojazdy do pracy pp 50-100 km w jedną stronę, czy na każdy dłuższy weekend wyprawy na drugi koniec Niemiec lub do krajów sąsiadujących.
#samochody #motoryzacja #autohandel #niemcy
Przebieg rzędu 10k/rok może być jak najbardziej legitny, sam robiąc kilkanaście razy w roku trasy 500 - 1000 km robię niewiele więcej. Jeśli ktoś jeździ autem tylko do pracy
Jak będę je sprzedawał to też pewnie mądrale będą mówić, że licznik cofany xd
Drugie co jeżdżę do pracy robi 100km dziennie.
Służbowym robie i 1k dziennie. Wszytko zależy.
W moim 4 letnim miałem 80k po 4 latach, a pracy 50k dziennie robiłem, jakieś wyjazdy w weekendy, zakupy, siłka itd.
39k km/rok to dużo jak na auto prywatne, nawet bardzo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie żebym komuś teraz coś przytykał dla mnie to jest bardzo dużo
39k rocznie to jest bardzo dużo. Mało kto tyle jeździ.