Aktywne Wpisy
xXxPu55ySl4y3RXxX +255
o__0 +6
Poruszasz się drogą z pierwszeństwem łamanym. Czy w takiej sytuacji włączasz kierunkowskaz?
Często w takiej sytuacji słyszę "po co kierunkowskaz, jedziesz z pierwszeństwem" i pasażerowie zachowują się jakbym im kota przejechał ¯\(ツ)/¯
#prawojazdy
Często w takiej sytuacji słyszę "po co kierunkowskaz, jedziesz z pierwszeństwem" i pasażerowie zachowują się jakbym im kota przejechał ¯\(ツ)/¯
#prawojazdy
Czy w takiej sytuacji włączasz kierunkowskaz?
- Tak 94.0% (2302)
- Nie 6.0% (148)
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła mi ofertę pracy.
Wtf.... Co ja narobiłem. ?????
Zrobiłem sobie oczywiście analizę i B bije na głowę A, przy czym przyjmując ofertę A nie bylem jeszcze w procesie firmy B (ale miałem wysłane CV - po prostu dłuzej zbierali).
W zasadzie, to już nie chcę pracować w A i czuję, że jak dotrzymam słowa, to będę żałował. B daje mi szansę na rozwój w innym obszarze, w którym chcę rozwijać się bardziej niż w A (w starej firmie robiłem pracę dla 3 osób!!!!).
Generalnie B miażdży A pod każdym względem i jedyny argument za A jest taki, że no już jestem po słowie, no i est lepiej niż w dotychczasowej. Jak zadzwonię teraz do A i powiem, że jednak nie, to będę takim ch....em, że aż mi wstyd.
Co robić, jak żyć?
#pracbaza #praca #pieniadze
@ChickenDriver2:
no tak wlasnie obstawialem :]
@ChickenDriver2:
sorry, ale #!$%@? :]
To co? Pojdziesz do pracy do A i za ile ja zmienisz? Bo ja zmienisz. Juz napisales,
@ChickenDriver2: Życie, po prostu spalisz mosty w firmie A jeśli tam nie pójdziesz i tyle. Ale na to czy chcesz to robi c nikt poza tobą Ci nie odpowie. Ale to jest kariera a nie sentymenty. Firma wywali cię na bruk w minucie, w której uznają że na tobie nie zarabiają.
Kojarzę jedną osobę, która miała to samo. Podpisany list intencyjny i oferta z
u mnie w korpo jak czekamy na nowego pracownika to stale padają określenia typu “do zespołu X nowa osoba będzie od czerwca, o ile przyjdzie”, bo dopóki osoba fizycznie nie pojawi się w pracy i nie podpisze umowy, to #!$%@? wie, bo ludzie składają cv do wielu miejsc i niedotrzymanie słowa jest zupełnie spodziewane
@ChickenDriver2: jeśli ci to pomoże to oni kilkudziesięciu kandydatom powiedzieli, że oddzwonią niezależnie od wyniku rekrutacji i ich olali. A ty się przejmujesz, że teraz na nich lache wyłożysz xD Po prostu zadzwonią do typa, którego odrzucili przed finalną decyzją o wzięciu ciebie.
@ChickenDriver2: przecież ty już podjąłeś decyzję. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Miałem już takich agentów, którzy w dniu rozpoczęcia pracy o 10:00 napisali maila, że "jednak nie".
I co? i
W mojej poprzedniej firmie były ostre cięcia (kryzys) i zwalniali kadre menadżerską która była z nimi nawet od dekady. I to z dnia na dzień.
Tak wygląda lojalność pracodawcy a ty się źle czujesz bo ich wystawisz po trzech rozmowach na zoomie
@ChickenDriver2: w biznesie nie ma sentymentów, jeśli firma miałaby w jakikolwiek sposób zyskać, to zwolniliby Cię bez mrugnięcia okiem, nie ważne, jak się dotychczas managerowie uśmiechali do Ciebie i klepali po ramieniu. Przerabiałem na własnym tyłku - dostałem lepszą ofertę, na rozmowie z prezesem po złożeniu wypowiedzenia usłyszałem, że mi nieba przychylali, robili wszystko, żeby moje stanowisko zachować, jak się zmieniła koncepcja na moje