✨️ Obserwuj #mirkoanonim Dla chłopów 25+ problemem jest nie tyle słaby wygląd co brak znajomych żeby znaleźć jakąkolwiek dziewczynę. Sam się mierze z tym problemem. Na wykopie pojawiają się znaleziska pt. "milenialsi najbardziej samotnym pokoleniem" albo "samotny jak 30-latek" i w komentarzach każdy ma ten sam problem - brak znajomych wraz z wiekiem. To jest ogólnie jakiś globalny problem w Polsce, że: - znajomości kończą się szybko zaraz po studiach - każdy zaczyna skupiać się wyłącznie na swojej partnerce/partnerze, tworzy rodzinę, mają dzieci, przeprowadzają się, itd. - brak znajomych z pracy, bo każdy przychodzi pracować a nie zawierać znajomości a poza tym każdy ma już swoje życie - nawet umawianie się przez internet na aktywności nie dają znajomych bo każdy przychodzi w jakimś celu a nie szukać znajo
I gdzie taki 30-latek ma szukać dziewczyny? Każdy kogo znam poznał się w swoim social circle za czasów szkolnych jeszcze.
@mirko_anonim: ale nawet jak masz znajomych to oni co jedyne to przyjdą z dziewczyną, 25+ to już nie te czasy że jedna laska wkręca trzy inne laski na melanż xd
@Uppsala: Bo jak piszesz baity ze swojego konta, to ludzie sobie zapisują w notatkach, że baitujesz. A jak z anonima, to nigdy nie wiadomo, choć w większości przypadków można założyć że cokolwiek z anonima to bait, a akceptujący mikrobaity akceptują wszystko co nie jest dosłownie "siku, kupa, pierd".
brak znajomych żeby znaleźć jakąkolwiek dziewczynę.
Jeśli to by była prawda to wystarczyłoby pracować w dużym korpo co zatrudnia 200 osób. Poznajesz wszystkie pracowicie i się okazuje że nie jesteś w ich typie.
Anonim (nie OP): I niby co w tym odkrywczego? Przyjaźnie się zawiązuje w szkole i na studiach, to jest czas na rozwój siatki kontaktów. Później każdy idzie swoją drogą, taka jest kolej rzeczy. A o każdą jedną relację trzeba dbać bo niepielęgnowana wygasa. Jak ktoś całą szkołę się izolował, pykał sobie w gierki w piwnicy, nic nie dał od siebie żeby kogoś poznać a później relację utrzymać, to będzie sam i
Anonim (nie OP): Już dawno zauważyłem, że istnieje bardzo silna korelacja pomiędzy towarzyskością a powodzeniem u kobiet. Przykładowo miałem na studiach w grupie dziekańskiej dwóch typów - z wyglądu typowe przeciętniaki, ale jeden było mocno dynamiczny i ekstrawertyczny oraz miał mnóstwo znajomych a drugi to taki typowy zamulacz, który chyba nie miał żadnej paczki znajomych. Ten pierwszy w okresie studiów miał co najmniej dwie laski, tego drugiego nigdy z żadną nie
@mirko_anonim: Jak brakuje w kraju 1mln dziewczyn ze spisu powszechnego czyli 20% facetów na czysto nie znajdzie w kraju przy singlach 40% i singielek 20% to o czym to mówić Wtedy mówienie że chodzi przede wszystkim o wygląd nie jest już całkiem prawidłowe
- brak znajomych z pracy, bo każdy przychodzi pracować a nie zawierać znajomości a poza tym każdy ma już swoje życie
Samotni ludzie chcą poznawać innych ludzi, ale z wiekiem coraz trudniej utrzymać znajomości, bo mamy inne wymagania lub nawyki, które za bardzo irytują.
Już dawno zauważyłem, że istnieje bardzo silna korelacja pomiędzy towarzyskością a powodzeniem u kobiet.
@mirko_anonim: tak - tylko pamiętajmy, że towarzyskość to nie jest to samo co przebywanie MIĘDZY LUDŹMI
jak taki 30+ ziomek się budzi a jest w miarę ogarniety czyli zwykły chłop a nie odludek to się zapisuje często na siłownie, może kurs hiszpańskiego, jakieś eventy wielkomiejskie, wyjścia do parku, wyjścia do kina, wakacje na kurorcie i tak
Jeszcze NIGDY w aktualnych czasach nie zależało to wprost od znajomych tylko babom właśnie się tak wydaje że to na pewno o to chodzi a nie o coś zdecydowanie bardziej materialistycznego typu kasa / plecy / wygląd etc pomijając prawdopodobne wyjątki fetyszyzmy typu toastmaster Vujevic. Jedno wielkie kek
@navaare: ale do czego Ty teraz dążysz i co chcesz udowodnić - że KAŻDA JEDNA osoba którą mijasz na ulicy ma super kasę i "plecy" (sic) albo wygląd wywalony w kosmos i dlatego mają partnerów?
przecież często jak tak realnie po mieście chodzisz i patrzysz to widzisz bardzo różnych ludzi co idą za rękę - często zwykłych ziomków, zakolaków, niskich, sądząc po ubiorze i gadce raczej nie jacyś tytani intelektu i biznesmeni z
Nie ogarniasz tematu i tyle + widzę skażenie trenerstwem PUA czy innymi pajacami od podrywu "mogę wszystko"
ale do czego Ty teraz dążysz i co chcesz udowodnić - że KAŻDA JEDNA osoba którą mijasz na ulicy ma super kasę i "plecy" (sic) albo wygląd wywalony w kosmos i dlatego mają
przecież często jak tak realnie po mieście chodzisz i patrzysz to widzisz bardzo różnych ludzi co idą za rękę - często zwykłych ziomków, zakolaków, niskich, sądząc po ubiorze i gadce raczej nie jacyś tytani intelektu i biznesmeni z Wwa
@Dietetyq: opieranie czegokolwiek o obserwację losowych par na ulicy nie ma sensu, bo nic to nie mowi o jakości tych zwiazków.
Tylko dziwnym trafem puasi inne głupki od podrywą myślą inaczej ale jakoś żaden nie jest z nich ani zakolakiem ani niskim facetem ziobro zdziwienia czemu xD
Jesteś głupi i naiwny tygrysie pomysłu ze swoimi wnioskami bez pokrycia w życiu haha
@navaare: oczywiście, a Ty jesteś nieszczęśliwy i tyle ziomo - wszystko wiesz najlepiej, ze wszystkiego szydzisz, nic się nie da, nic nie można
Dla chłopów 25+ problemem jest nie tyle słaby wygląd co brak znajomych żeby znaleźć jakąkolwiek dziewczynę. Sam się mierze z tym problemem. Na wykopie pojawiają się znaleziska pt. "milenialsi najbardziej samotnym pokoleniem" albo "samotny jak 30-latek" i w komentarzach każdy ma ten sam problem - brak znajomych wraz z wiekiem. To jest ogólnie jakiś globalny problem w Polsce, że:
- znajomości kończą się szybko zaraz po studiach
- każdy zaczyna skupiać się wyłącznie na swojej partnerce/partnerze, tworzy rodzinę, mają dzieci, przeprowadzają się, itd.
- brak znajomych z pracy, bo każdy przychodzi pracować a nie zawierać znajomości a poza tym każdy ma już swoje życie
- nawet umawianie się przez internet na aktywności nie dają znajomych bo każdy przychodzi w jakimś celu a nie szukać znajo
I gdzie taki 30-latek ma szukać dziewczyny? Każdy kogo znam poznał się w swoim social circle za czasów szkolnych jeszcze.
#przegryw #zalesie #incel #badoo #niebieskiepaski #samotnosc #depresja #tfwnogf #zwiazki #relacje #blackpill #tinder #feels #zycie #znajomi
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Jeśli to by była prawda to wystarczyłoby pracować w dużym korpo co zatrudnia 200 osób. Poznajesz wszystkie pracowicie i się okazuje że nie jesteś w ich typie.
¯_(ツ)_/¯
Jesteś facetem żeby wiedzieć jak poznawać/podrywać skutecznie dziewczyny? Chyba że lesbą ale to i tak nie to samo
Samotni ludzie chcą poznawać innych ludzi, ale z wiekiem coraz trudniej utrzymać znajomości, bo mamy inne wymagania lub nawyki, które za bardzo irytują.
@mirko_anonim: tak - tylko pamiętajmy, że towarzyskość to nie jest to samo co przebywanie MIĘDZY LUDŹMI
jak taki 30+ ziomek się budzi a jest w miarę ogarniety czyli zwykły chłop a nie odludek to się zapisuje często na siłownie, może kurs hiszpańskiego, jakieś eventy wielkomiejskie, wyjścia do parku, wyjścia do kina, wakacje na kurorcie i tak
@navaare: ale do czego Ty teraz dążysz i co chcesz udowodnić - że KAŻDA JEDNA osoba którą mijasz na ulicy ma super kasę i "plecy" (sic) albo wygląd wywalony w kosmos i dlatego mają partnerów?
przecież często jak tak realnie po mieście chodzisz i patrzysz to widzisz bardzo różnych ludzi co idą za rękę - często zwykłych ziomków, zakolaków, niskich, sądząc po ubiorze i gadce raczej nie jacyś tytani intelektu i biznesmeni z
@Dietetyq: niektórzy po prostu nie mają godności i biorą po chadach. Ot cała tajemnica życia i tych "związków".
Nie ogarniasz tematu i tyle + widzę skażenie trenerstwem PUA czy innymi pajacami od podrywu "mogę wszystko"
@mirko_anonim: bzdura. ten brak znajomych bierze się w dużej mierze ze słabego statusu, a ten słaby status bierze sie najczęściej ze słabego wyglądu.
wydziałeś kiedyś zeby jakiś przysto miał problem z brakiem znajomych? takich to dziewczyny same wyciągają na imprezy.
@Dietetyq: opieranie czegokolwiek o obserwację losowych par na ulicy nie ma sensu, bo nic to nie mowi o jakości tych zwiazków.
@navaare: oczywiście, a Ty jesteś nieszczęśliwy i tyle ziomo - wszystko wiesz najlepiej, ze wszystkiego szydzisz, nic się nie da, nic nie można
gnij sobie w swoim smrodzie i tyle