Wpis z mikrobloga

Wczoraj stwierdziłem, że żyjemy w świecie brudasów. Mam miejsce w parkingu podziemnym bloku, który dawniej co jakiś czas był czyszczony maszynowo. Od jakiegoś czasu nie jest i po zimie miejsca parkingowe są brudne, zapiaszczone. W samochodzie mam welury, więc postanowiłem, że ogarnę sobie swoje miejsce we własnym zakresie. Z pracy pożyczyłem bardzo fajną, gęstą i miękką miotłę, którą najpierw pozamiatałem piach i pył. Następnie przejechałem całość odkurzaczem, a na koniec zmyłem miejsce ciepłą wodą z płynem marsylskim przy użyciu starej szmaty. Zajęło mi to może pół godziny. Dlaczego ludzie nie sprzątają miejsc, w których funkcjonują?

#kiciochpyta #polska #samochody #dom #mieszkanie
Tja88 - Wczoraj stwierdziłem, że żyjemy w świecie brudasów. Mam miejsce w parkingu po...

źródło: Clipboard01

Pobierz
  • 126
  • Odpowiedz
@Tja88: może nie sprzątają, bo w czynszu mają opłatę za to i powinien to dalej ktoś sprzątać, co te pieniądze bierze? Ja u siebie klatki nie sprzątam bo mam w czynszu wliczoną i to dość sporą opłatę za to, więc czemu miałbym za to płacić i jeszcze potem robić (napisałeś tylko że już tego nikt nie czyści, ale nie napisałeś że cena za opłaty spadła więc domyślam się, że dalej za
  • Odpowiedz
Najlepsze, że w mojej spółdzielni mieszkaniowej jest coś takiego jak sprzątaczka. Każdy płaci od tej przyjemności około 50zł miesięcznie. Ta wspaniała usługa odbywa się raz na 2-3 tygodnie i polega na przejechaniu mokrą szmatą schodów klatki schodowej na #!$%@?. Gdyby każdy mieszkaniec raz w roku posprzątał klatkę schodową, to by zaoszczędził rocznie ponad 500zł i efekt byłby dużo lepszy.

Odpowiedz


@Felixu_enjoyer: U nas do 2014 tak to działało - na każdym
  • Odpowiedz
  • 1
@JanuszGPT: Dzień wcześniej patrzyłem w Kaufie i nie mieli takich fajnych, gęstych, miękkich. A tę z pracy już zdążyłem oddać. :)
  • Odpowiedz
@Tja88: Rozumiem Cię.

Ja u siebie malowałem klatkę schodową - swoje piętro i parter.

Nikomu nie przyszło do głowy się dołożyć albo pomóc, raczej ogólne zdziwienie.

mentalność pańszczyźnianych chłopów.
  • Odpowiedz
@wiewior_s: ale ja ci tego nie nakazuję robić. Mi chodzi w zwykły szacunek do samego siebie. #!$%@?łem błota to machnę trzy razy szmatą, żeby po tym nie chodzić jak świnia. U mnie klatkę też sprząta firma, ale jak sprzatam w mieszkaniu to nie mam bólu dupy otworzyć drzwi i zrobić kilka ruchów odkurzaczem. To jest takie durne myślenie że płace to nie muszę nic robić, idąc tą logiką jak korzystasz z
  • Odpowiedz
@Lupus_Management

Rozumiem Cię.


Ja u siebie malowałem klatkę schodową - swoje piętro i parter.


Nikomu nie przyszło do głowy się dołożyć albo pomóc, raczej ogólne zdziwienie.


Może dlatego, że ludzie płacą za to w czynszu xD
  • Odpowiedz
@Lupus_Management XD To co tam robicie, sikacie po tych ścianach, że aż pomalować trzeba? To bądź sobie frajerem i maluj, ale nie dziw się, że ludzie kładą łachę na coś, na co płacą. Jeszcze blok ociepl i papę wymień
  • Odpowiedz
@Tja88: szczerze to nie chciałoby mi się robić tego wszystkiego o czym napisałeś, ale sam uważam się za względnie czystego człowieka, wkurza mnie syf i faktycznie chociaż miotłą z twardym włosiem bym przeleciał to miejsce parkingowe, żeby nie nosić syfu na klatkę. Z kolei uważam że ty masz już jakąś przesadę w drugą stronę z tą czystością. Chiałbym zobaczyć twoje mieszkanie czy faktycznie taki czyścioszek z ciebie...
  • Odpowiedz
  • 2
@dr_papieros

U mnie klatkę też sprząta firma, ale jak sprzatam w mieszkaniu to nie mam bólu dupy otworzyć drzwi i zrobić kilka ruchów odkurzaczem.


Czyli naprawde sa ludzie ktorzy sprzataja przed wizyta firmy sprzatajacej xD
  • Odpowiedz
Taki wielki budowlaniec nie ma podstawowych akcesoriów?! :o


@Tja88: nie jestem sprzątaczką a przy budowie studni się nie kurzy panie wielki ekspercie wykopowy
  • Odpowiedz
@bidzej: nie wiem gdzie mieszkałeś, nawet w komunalnej kamienicy we wrocku jak wynajmowałem z 10 lat temu było stosunkowo czysto, pomijając oczywiście brak remontu. Także #!$%@? kocopoly przyjacielu.
  • Odpowiedz